Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Znów nie wymiękli. Ekstremalny spływ
Pływanie w lodowatej wodzie to dla nich chleb powszedni. Rankiem 18 stycznia wyruszyli z Roszowickiego Lasu. Przepłynęli przez Bierawę i Landzmierz, by dotrzeć do kozielskiego „Szkwału”.
Napisz komentarz
Komentarze