kryzys

Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu od 1 kwietnia 2020 roku przyjmuje i rozpatruje wnioski od przedsiębiorców z województwa opolskiego, związane z ochroną miejsc pracy w związku z pandemią koronawirusa w Polsce. Jest już tysiąc takich wniosków.

Ochrona zatrudnienia, zmniejszenie obciążeń i zachowanie płynności finansowej w firmach to główne cele pakietu ustaw, które składają się na tarczę antykryzysową. Co istotne tarcza antykryzysowa 3.0 przewiduje zwolnienie ze składek ZUS większej grupy firm. Objęci nią zostaną chociażby ci przedsiębiorcy, którzy do tej pory byli wykluczeni z tego przywileju w tym m.in. prowadzący sklepy spożywcze, fryzjerzy, czy też kosmetyczki.

Czas kryzysu, który wywołała epidemia COVID-19 w związku z koronawirusem wywołuje panikę związaną nie tylko o zdrowie i życie. Statystycznie większa część ludzi poniesie bardziej skutki ekonomiczne niż zdrowotne. Tylko w Stanach Zjednoczonych pracę straciło 22 miliony osób, a liczy wciąż rosną. W Polsce nie znamy jeszcze dokładnej liczby, ale już wiemy, że w marcu zawieszono blisko 10 tysięcy firm.

Potwierdziły się doniesienia z zeszłego tygodnia w temacie odmrażania gospodarki w Polsce. Jeszcze wczoraj minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział stopniowy „powrót do normalności”, zaznaczając jednocześnie, że gdyby nie kosztowna izolacja, to „mielibyśmy kilkadziesiąt tysięcy chorych”.

W obliczu coraz większych problemów gospodarczych przedsiębiorstw, Rząd RP rozważa (póki co bardzo wstępnie) ograniczenie skali wprowadzonych obostrzeń. Jak donosi RMF FM powołując się na słowa rzecznika Ministerstwa Zdrowia Wojciecha Andrusiewicza, od połowy kwietnia uwalniane będą kolejne sektory gospodarki w celu jej pobudzenia. Na ulicach pojawi się więcej ludzi, dlatego też wprowadzono obowiązek zasłaniania ust i nosa.