czwartek, 18 kwietnia 2024 10:59
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Coś łączy Polską Cerekiew z bohaterami prozy Andrzeja Sapkowskiego. Wiedźmin na zamku jak żywy. ZDJĘCIA

Przenieśli się w czasy odległej Temerii (1271 rok) i opanowali zamek w Polskiej Cerekwi. W jednej z perełek architektonicznych naszego powiatu miłośnicy fantasy oddawali się pewnej, podlegającej ustalonym regułom, grze terenowej. Czym jest tajemniczo brzmiący larp? Jakie trzeba mieć predyspozycje, by móc w nim uczestniczyć? Wreszcie - dlaczego miłośnicy larpów doceniają surowość wnętrz zamków, jak tego w Polskiej Cerekwi?
 Coś łączy Polską Cerekiew z bohaterami prozy Andrzeja Sapkowskiego. Wiedźmin na zamku jak żywy. ZDJĘCIA

Autor: Zdjęcia: Maryla Pielecka

Organizacją pierwszego larpa (ang. live action role-playing, forma gry terenowej) w XVII-wiecznym zamku w Polskiej Cerekwi było stowarzyszenie Grupa Inicjatyw Twórczych GIT, a partnerem projektu Agencja Artystyczno-Eventowa 5 Żywiołów.

Jak precyzuje na swojej stronie internetowej przywołana agencja, larp to interaktywna gra towarzyska, w której gracze wcielają się w przydzielone im role i razem tworzą pewną zamkniętą opowieść. To w wielkim skrócie.

O samym wydarzeniu rozmawialiśmy z Aleksandrem Nurkowskim ps. "Olo", prezesem Grupy Inicjatyw Twórczych GIT. To stowarzyszenie non profit, którego korzenie sięgają 2008 roku. Wówczas paczka przyjaciół - entuzjastów gier i fantastyki z okolic Wodzisławia Śląskiego - postanowiła budować nowe światy w o wiele szerszym gronie. Do GIT wstępowały kolejne osoby, również spoza Śląska.

Dlaczego na miejsce gry wybrano późnorenesansowy zamek zbudowany dla Fryderyka von Oppersdorffa w Polskiej Cerekwi? Z tego sołectwa pochodzi jeden z wieloletnich członków GIT. Poza tym gitowcy w gminie Polska Cerekiew już wcześniej przygotowywali różnego rodzaju przedsięwzięcia, uczestniczyli w festynach - w tym przeprowadzanych przez niewielki samorząd z naszego powiatu.

Masa szczęścia

- Promujemy literaturę fantastyczną. Na potrzeby imprez gminnych czy festynów organizujemy wioski fantasy. W tej formie też bywaliśmy już wcześniej w Polskiej Cerekwi. Jednak typowo larpowy event, jaki zrobiliśmy w zamku - czyli to, czym zajmujemy się na co dzień - robiliśmy u was po raz pierwszy - zaznacza Aleksander Nurkowski.

Działalność w tej sferze stała się dla niego poniekąd drugim życiem.

- Od najmłodszych lat zagrywałem się w gry fabularne. Później poznałem larpa, wszedłem w to i zacząłem brać czynny udział w organizowaniu takich imprez - mówi "Olo". - A jest to naprawdę bardzo czasochłonne zajęcie. To poniekąd druga praca, ale taka, do której podchodzi się z chęcią i radością. I to pomimo zmęczenia, często na granicy wyczerpania organizmu. Mimo to, kiedy już coś udaje się zrealizować, towarzyszy mi ogromna dawka euforii, masa szczęścia - dodaje.

Podczas eventu w Polskiej Cerekwi wcielał się w postać określaną w światku graczy jako NPC (ang. non-player character). Postać, która nie jest dedykowana graczom, prowadzi się w celu pokierowania graczy bądź całej gry. To ktoś, kogo się spotyka, ktoś narzucony przez grę.

- A jednocześnie postać, która także odgrywa rolę - pomaga graczom, często wyznacza im pewne zadania, często jest potrzebna do realizacji scenariusza i nadzoruje całą rozgrywkę od wewnątrz - wyjaśnia Nurkowski. - Ponieważ w całej rozgrywce realizuje się pewien wcześniej nakreślony scenariusz, poniekąd narzucany graczom. Trzeba jednak nadmienić, że pomimo nakreślonego przez organizatorów scenariusza uczestnicy często wybierają swoje ścieżki - nie do końca zgadzające się z ustalonymi założeniami. W takich wypadkach to organizatorzy są zmuszeni do improwizacji i częstokroć zmiany scenariusza. Niejednokrotnie więc jest potrzebna właśnie taka postać jak NPC, która w scenariuszu będzie popychać graczy w którąś stronę, ewentualnie sugerować albo podpowiadać, co, gdzie i w jaki sposób mają zrobić - precyzuje.

Podkreśla, jak ważna jest pełna immersja rozumiana jako więź emocjonalna z fikcyjnym środowiskiem. By nie dochodziło do sytuacji, w których gracze wypadają z odgrywanych przez siebie ról, nieoceniona jest wartość postaci - również w kostiumie - wchodzącej w grę, poniekąd ją uzupełniającej.

Biegli w fachu

Bardzo często uczestnicy larpów przenoszą się w światy autorskie. Główna impreza GIT, która miała 16. edycję, skupia się na świecie Warhammera (Warhammer Fantasy jest fikcyjnym światem stworzonym przez brytyjską firmę Games Workshop - red.). Przygoda gitowców z Wiedźminem tak naprawdę dopiero się rozpoczyna. Ma być drugą kluczową sferą ich działania.

Pobocznych sfer, w których również działali członkowie stowarzyszenia, jest więcej. Klimaty steampunkowe, postapokaliptyczne - wiele możliwości, z których czerpali i wynieśli doświadczenie.

Podobnie jak zmieniają się realia, ewoluuje środowisko larpowe. Widać to na przykładzie strojów wykorzystywanych przez graczy. Wartość kostiumu zależy od wybranej roli. Role nie są narzucane, można je stworzyć lub wybrać z listy proponowanych. Na larpie spotkamy bogatego szlachcica w kostiumie za kilka tysięcy złotych, ale i plebejusza w kostiumie za 300 zł.

- Kiedyś rzeczywiście była to kwestia wydania nawet stówki i ubrania się w wynalezione w ciucholandzie fatałaszki. Dzisiejsze realia są zgoła inne. Całe środowisko larpowe bardzo się rozwinęło. To ludzie, którzy często bardzo dużo inwestują w stroje. To pozytywne zjawisko, świadczące o rozwoju - przyznaje "Olo".

Nie jest tajemnicą, że w przypadku niektórych imprez stawiane są wymogi dotyczące kostiumów. A te potrafią kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Buty, zbroje czy pancerze wytwarzają larpowi krafterzy. Nie brak rzemieślników, którzy na potrzeby graczy tworzą bardzo drogą biżuterię, a także specjalistycznych sklepów wyposażających uczestników eventów. Jeden z takich sklepów prowadzi wcześniej wymieniona agencja 5 Żywiołów, która w ramach rozwoju firmy rozszerza ofertę o wypożyczanie kostiumów online.

- Bardzo często larpy korzystają z formy cosplayowej, gdyż nierzadko pojawiają się podczas nich postacie żywcem wzięte z literatury. Są imprezy, na których występują postacie ze świata gier i książek, jak czarodziejka Yennefer albo Geralt z Rivii. Skupia się to na wizerunku popkulturowym, w tym przypadku wytworzonym przez grę komputerową. Gracze bardzo często korzystają z wzorów typowo cosplayowych i starają się, by ich kostiumy bardzo mocno oddawały realia. Zazwyczaj to bardzo kosztowna i udana rzecz - podkreśla pasjonat z GIT.

(...)

Cały artykuł w 42. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukazał się 30 listopada. Dostępny również w formie cyfrowej - E-WYDANIE 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: KaliTreść komentarza: Oczywiście że brudna kampania . Bo na przykład osiem gwiazdek to bardzo ale to bardzo czysta kampania. Tak czysta że... że... aż strach!Data dodania komentarza: 18.04.2024, 10:20Źródło komentarza: Brudna kampania wyborcza przed drugą turą w Kędzierzynie-KoźluAutor komentarza: MirosławTreść komentarza: Brawo wyborcy PO w Kędzierzynie -Koźlu ! Dzięki wam Będziemy wkrótce gościć tysiące "lekarzy i inżynierów" którzy nie przydadzą się naszym zachodnim sąsiadom a ubogacą Wasze żony i córki. Dzięki Wam i wybranej przez Was opcji politycznej wielu utraci własne domy dzięki dyrektywie budynkowej. Dzięki Wam wkrótce złoty zostanie zastąpiony walutą euro co pogrąży Polskę gospodarczo. Dzięki Wam wkrótce pożegnamy nasze poczciwe samochody. Dzięki Wam większość będzie wkrótce szukać jakiejkolwiek pracy . I tak dalej... i tak dalej... Najważniejsze że uśmiechnięte osiem gwiazdek i małpia zemsta. Smutno pozdrawiam.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 10:15Źródło komentarza: Większość to stabilizacja! Druga tura wyborów samorządowychAutor komentarza: wujek dobra radaTreść komentarza: No w sumie jest to jakiś pomysł na biznes dla rolnika. Narzekają na Unię, że daje dotacje, że każe zmniejszyć pestycydy. A tu pomysły leżą na ulicy, wystarczy ogrodzić hektar ziemi niskiej klasy i kasować za kota, chomika i psa. Robić skrzynki, trumny zimą, zagrać Brukseli na nosie bezcenne.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 09:15Źródło komentarza: Czy w Kędzierzynie-Koźlu powstanie cmentarz dla zwierząt?Autor komentarza: WeronikaTreść komentarza: prowadzę niewielką firmę, przez jakiś czas mieliśmy przejściowe problemy, kontrahenci mieli duże opóźnienia w płatnościach, a trzeba było opłacić pracowników, pomogła nam, błyskawicznie udało się zdobyć środkiData dodania komentarza: 18.04.2024, 09:09Źródło komentarza: Faktoring a szybka reakcja na nagłe wzrosty popytuAutor komentarza: MirekTreść komentarza: Akcja może faktycznie fajna, ale taka na pokaz. Szkoda że zrobiona tylko dla Śródmieścia i Piastów. Zapominacie że K-Koźle z wschodu na zachód to prawie 30km i ludzie ze Sławięcic mają się tłuc przez pół miasta by dostać sadzonkę? Zróbcie taką akcję dla każdego osiedla, bo cel naprawdę jest słuszny.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 09:00Źródło komentarza: Znowu będzie można wymienić elektrośmieci na sadzonkiAutor komentarza: doktor inżynierTreść komentarza: Podaj mi miasto rangi KK, które nie traci mieszkańców. KONKRETNIE !!!Data dodania komentarza: 18.04.2024, 08:55Źródło komentarza: Brudna kampania wyborcza przed drugą turą w Kędzierzynie-Koźlu
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna