sobota, 20 kwietnia 2024 17:10
Reklama
Reklama
Reklama

Człowiek pod skorupą. Prace Jerzego Tomasikiewicza można zobaczyć w bibliotece

„Specyficzny”, „inspirował”, „kolorowa dusza” - to tylko niektóre ze słów zasłyszanych podczas spotkania wspominkowego połączonego z wystawą prac Jerzego Tomasikiewicza, którą można oglądać w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Kędzierzynie-Koźlu.
Człowiek pod skorupą. Prace Jerzego Tomasikiewicza można zobaczyć w bibliotece

Autor: Autoportret Jerzego Tomasikiewicza i jedna z jego prac

Był malarzem i rysownikiem z Kędzierzyna-Koźla. Zmarł po ciężkiej chorobie nowotworowej 21 października 2019 roku. Znajomi i przyjaciele artysty, związani z Grupą Odnowy w Duchu Świętym, którzy dysponują sporą liczbą jego prac, wspominali, że marzył o tym, żeby coś po nim pozostało. Wystawa prac ma być spełnieniem jego życzenia. Nie bez powodu rozpoczęła się w listopadzie, kiedy jeszcze mocniej wracamy myślami do tych, którzy odeszli.

Jerzy Tomasikiewicz był niezwykle interesującym artystą. Rysunku nauczył się od ojca, który miał ogromny wpływ na uformowanie stylu twórczego swojego syna. Uwielbiał malować góry i konie. Z kolei przez jego autoportrety przewijają się dwa rekwizyty - papieros i jabłko. Na początku poruszał się głównie w stylistyce czarno-białej, ale pod koniec życia malował już tylko w kolorze. Znajomi zwracali uwagę na wewnętrzną przemianę, jaka w nim zachodziła. Na początku niedostępny i zamknięty, po bliższym poznaniu drugiego człowieka potrafił się otworzyć. Nie każdego jednak dopuszczał blisko do siebie. Często go można było spotkać w lokalnych knajpach, gdzie – co chyba nikogo nie powinno dziwić – malował.

Pod koniec życia został właściwie sam. Zmarł w przytułku dla bezdomnych, gdzie trafił w trakcie kryzysu, jaki przeżywał po stracie żony. Pocieszenia szukał w alkoholu. Gdy trafił do przytułku, przestał pić, w czym był – jak wspominali znajomi – nad wyraz honorowy i konsekwentny. To właśnie do ośrodka, w którym przebywał, przychodziły kobiety z Odnowy w Duchu Świętym.

Najpierw relacje Jurka z odwiedzającymi były zwyczajne, oficjalne. Szybko jednak zaproponował im przejście na „ty”, a jak sam zaznaczał, proponował to nielicznym. Jak go wspominają? W ich opowieściach był nie tylko wspaniałym artystą, ale przede wszystkim wartym poznania człowiekiem. Pod skorupą osoby opryskliwej i niełatwej do życia, kryły się pokłady życzliwości i łagodności. Chcąc odwdzięczyć się za wizyty, malował, a swoje prace oddawał w ramach podziękowania. Dzisiaj jego malunki zdobią ściany domów w całej Polsce i za granicą.

Jaki pozostanie we wspomnieniach swoich znajomych i przyjaciół? Jako ambitny i uparty. Jako artysta przez duże A. Jako ktoś, kto dokonał, a raczej dokonywał w sobie ogromnej przemiany, otwierając się na drugiego człowieka – pozwalając samemu sobie zaufać.

„Jerzy nauczył nas akceptacji drugiego człowieka bez chęci naprawiania go. Potrafił cieszyć się i doceniać małe rzeczy. Do dziś mam przed oczyma jego obraz, jedzącego gałkę lodów. Naprawdę potrafił zatrzymać się i celebrować moment” - wspominano podczas spotkania w bibliotece.

Choć nie należał do osób, które o cokolwiek chciały prosić, niedługo przed odejściem poprosił o wystawę. Prace Jerzego Tomasikiewicza można oglądać w filii nr 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Damrota do końca roku.

O artyście przeczytacie też tutaj: Wieczny tułacz z duszą artysty.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Pełno tego jest w azotowych lasachData dodania komentarza: 20.04.2024, 13:54Źródło komentarza: Mieszkanka Azotów natrafiła na artefakt sprzed 80. lat?Autor komentarza: Marek KutekTreść komentarza: Witam znałem osobiście AdMa Żuka proszę o kontakt zDymitremData dodania komentarza: 20.04.2024, 10:31Źródło komentarza: Francuz szuka śladów swoich bliskich w KędzierzynieAutor komentarza: PrawdaTreść komentarza: Pan doktor Prokopczuk może jest specjalistą i to dobrym od serca jako mięśnia, ale dla człowieka serca, tego serca prawdziwego to nie ma. Materia większa od ducha. Przepłakałam przez jego "życzliwość" kilka godzin i dopiero miałam stres, i ciśnienie. Ale moje serce, to z mięśnia, wytrzymało. Może dobry lekarz ale człowiek bez serca.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 23:44Źródło komentarza: Obchodzimy Tydzień dla Serca. Doktor Janusz Prokopczuk opowiada jak o nie dbaćAutor komentarza: Wojciech RajchelTreść komentarza: Po co się kłócić o poparcie kandydatów ludzie! To takie proste... Zarząd Powiatowy Lewicy w Kędzierzynie-Koźlu miał prawo zadecydować o poparciu kandydata zgodnie ze statutem, gdyż podejmuje decyzje na obszarze powiatu zgodnie z art 39 e statutu, oskarżanie więc o jednostronne działanie Pana Andzeja Zębalę jest nie na miejscu bo Zarząd Powiatu jest organem statutowym , który działa zgodnie ze statutem kierując się wolą własną i głosem mieszkańców i decyzji nie tylko centralnej tylko realnego głosu tu organów z terenu. Jako szef Opzz popieram niezależną decyzję statutową i nie rozumiem ataku na Zarząd Rady Powiatu Lewicy w Kędzierzynie-Koźlu, zagranie wyborcze i polityczne jak dla mnie. Więc Andzej Zębala nie porządził się sam a Zarząd ma kompetencje statutowe do tego, co można owszem sprawdzić zanim się wywoła burzę. Każdy niech głosuje demokratycznie zgodnie z prawem po co takie rzeczy....pozdrawiamData dodania komentarza: 19.04.2024, 23:22Źródło komentarza: Czy struktury Lewicy w Kędzierzynie zostaną rozwiązane?Autor komentarza: LewicowiecTreść komentarza: A co to ta nowa lewica? Kto w mieście? Ten Rajchel? On z Piaseckim trzyma, a w poprzednich wyborach z Marceliną się fotografował. Przegnać te farbowane lisy gdzie pieprz rośnie.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 20:40Źródło komentarza: Czy struktury Lewicy w Kędzierzynie zostaną rozwiązane?Autor komentarza: Skazany czy nie?Treść komentarza: Skazany czy nie?Data dodania komentarza: 19.04.2024, 20:21Źródło komentarza: Brudna kampania wyborcza przed drugą turą w Kędzierzynie-Koźlu
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 7°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna