czwartek, 25 kwietnia 2024 18:07
Reklama
Reklama
Reklama

Dla małego serduszka

Poza wpłacaniem darowizn i przekazywaniem 1 proc. podatku na leczenie Wiktorii Wilczek z Reńskiej Wsi, uruchomiono szereg innych działań, jak "Serduszkowe spotkanie” czy zbiórki charytatywne na stronach Pomagam.pl i Siepomaga.pl.
Dla małego serduszka
Wiktoria często się uśmiecha

Autor: Fot. archiwum prywatne

Obecnie, kiedy wszystko jest na jak najlepszej drodze i realne wydaje się zebranie pół miliona złotych na operację za oceanem ciężko chorej trzylatki, wspomnijmy o jeszcze jednej akcji charytatywnej, która przerosła wszelkie oczekiwania.

Niebawem, bo 7 marca, Wiktoria skończy cztery lata. Dziewczynka często się uśmiecha. Nie zawsze tak było. Kiedy miała pół roku, odebrano ją biologicznym rodzicom, pozbawiając ich władzy rodzicielskiej. Wiki trafiła do domu dziecka.

Dziewczynkę pokochali państwo Joanna i Gerard Wilczkowie. W Reńskiej Wsi prowadzą rodzinę zastępczą. Obecnie wychowują ósemkę dzieci. Wicia jest najmłodsza. Wszyscy wierzą, że jej najmłodszy członek wygra walkę o zdrowie.

Po wielu staraniach okazało się, że z rzadką, wrodzoną wadą serca - zespołem Ebsteina, stanowiącym niespełna jeden procent wszystkich wrodzonych wad serca - walkę może podjąć jedynie doktor Jose da Silva. Specjalizujący się w leczeniu anomalii Absteina doktor, operuje w szpitalu w Pittsburgu w Stanach Zjednoczonych. Na podstawie przesłanych wyników badań Wiktorię zakwalifikowano do operacji. Rozpoczęła się walka z czasem.

Ogromny odzew

Wśród rzeszy osób, które podjęły się pomocy w uzbieraniu niemałej sumy, pozwalającej na przeprowadzenie operacji u Wiktorii, znaleźli się Sandra Gromada i Tomasz Kotowicz, czyli... "SuperMY". Stworzyli na Facebooku grupę pn. "Serduszkowe licytacje dla Wiki". Odzew ze strony internautów był i wciąż jest ogromny.

- Akcję zainaugurowała grupa, która zwie się "SuperMY" - potwierdza Mikołaj Wilczek, syn państwa Wilczków. - Wyszli z propozycją licytacji. To ludzie z naszego powiatu. W przeszłości prowadzili już licytacje dla innych dzieci z naszego terenu. Bardzo mocno udzielają się na Facebooku - dodaje.

Akcję licytacji na portalu społecznościowym koordynuje grupa "SuperMy". Mikołaj Wilczek stara się pomagać w tym, by wiadomości o licytacjach trafiły do jak najszerszego grona odbiorców.

- Angażuję się ze względu na to, że Wiktoria jest u moich rodziców, którzy przygarnęli ją pod swoje skrzydła. Chcę dla niej jak najlepiej - wzrusza się Wilczek.

To się musi udać

Zaczęło się od tego, że ktoś zaprojektował dla jego mamy plakat informujący o akcji zbierania pieniędzy na operację Wiktorii. Opublikował go na Facebooku. Na efekty nie trzeba było długo czekać.

- Jeśli ktoś z zewnątrz popatrzy na Wiktorię, stwierdzi, że to normalnie rozwijające się dziecko. Nawet z moją córką Wiki wygłupia się, biega, skacze, rysuje. Niestety, po chwili dziecięcych szaleństw widać, że jednak coś jest nie tak z jej sercem. Sinieją jej ręce, widać, że choruje - wzrusza się rozmówca.

Nie ma wątpliwości, że uda się zebrać środki na operację siostry. Dziękuje wszystkim ludziom i organizacjom, które włączyły się w pomoc.

- Ich zasługa jest nieoceniona. Wierzę, że uda się zebrać potrzebne pieniądze w jak najkrótszym czasie - podkreśla Mikołaj Wilczek.

Potrzeba będzie o wiele więcej niż 500 tys. zł na samą operację dziewczynki. W przypadku komplikacji po operacji, za każdy dzień pobytu w szpitalu powyżej siedmiu dni trzeba będzie zapłacić 5 tys. dolarów. Nie sposób oszacować, jakie będą koszty około medyczne, czyli przeloty, pobyt Wiktorii w USA czy dodatkowe usługi związane z jej leczeniem.

Mają doświadczenie

Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla. Sandra Gromada i Tomasz Kotowicz. Ona biotechnolog, on - współwłaściciel rodzinnej firmy. Wolontariusze. Na razie nie prowadzą fundacji.

- Jesteśmy założycielami grupy "Serduszkowe licytacje dla Wiki". Robimy licytacje, pozyskujemy sponsorów. Kręci się to naprawdę od samego początku, co jest dla nas bardzo dużym zaskoczeniem. Super odzew... Trwających, jak i zakończonych licytacji mamy na dziś 400 - nie kryje satysfakcji Tomasz Kotowicz, kiedy rozmawiamy 6 lutego.

Półtora roku temu zbierali już pieniądze dla Dawida Drapacza z Opola. Dołączyli się wówczas do zbiórki pieniędzy na operację chłopca ze skomplikowaną wadą serca i płuc. Kosztująca ponad 5 mln zł operacja w Stanach Zjednoczonych doszła do skutku.

- Cała Polska zbierała, media dużo pomogły. W zeszłym roku dostaliśmy nawet zdjęcie od Dawida z podziękowaniem - mówi Kotowicz.

"SuperMy" wsparli też chorującą na endometriozę Annę Miłek z Miejsca Odrzańskiego. Na jej operację udało się zebrać brakujące 15 tys. zł. Nie brakowało innych szczytnych akcji, jak ta związana ze zbiórką darów dla Świetlicy Socjoterapeutycznej Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom "Brzdąc" w Kędzierzynie-Koźlu czy dla Domu Świętego Karola w Koźlu.

- Bardzo dziękujemy ludziom dobrego serca, którzy wystawiają przedmioty, licytują je i wpłacają pieniądze na rzecz Wiktorii - zaznacza Kotowicz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Pokolenie z est żałosneTreść komentarza: Wcale nie zal mi młodych debili...nawet jak ktoś prosi o cos takiego to przecież weryfikacja przychodzi zeby potwierdzić kodem do banku... jak sie nie czyta albo sie jest debilem to potem się cierpi.Kurde pokolenie Z nazywa sie tak od pierwszej litery bo sa ZEREM 🤣Data dodania komentarza: 25.04.2024, 15:34Źródło komentarza: Podali kod BLIK i stracili kasę. Coraz więcej oszukanychAutor komentarza: Prof TuskTreść komentarza: Z tego co kojarzę, to akurat otwierano nowe placówki tam gdzie ich nie było. Ale nie bój nic. Zaraz zamiast Poczty Polskiej będzie deutsche post i będzie pełna radość i spokój.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 14:57Źródło komentarza: Pracownicy Poczty Polskiej z Kędzierzyna-Koźla protestowali w Warszawie przeciwko zwolnieniomAutor komentarza: DżejsonTreść komentarza: Wyłącz tvn, bo już ci papkę z mózgu zrobił. Niekorzystne finansowo umowy na dostarczenie gazu były podpisywane za czyich rządów?! Przypomnę również, że poprzednie wcielenie koalicji 13 grudnia nosiło się z zamiarem sprzedaży Puław ruskim. Ale o tym w tvn chyba nie mówią. Niech teraz sprzedadzą Azoty rodakom premiera i będzie święty spokój, bo za tej ekipy nic się nie opłaca.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 12:59Źródło komentarza: ZAKSA S.A. wydała komunikat dotyczący umowy z Grupą AzotyAutor komentarza: Miru$Treść komentarza: A może by tak powiedzieli jak to się żyło wierchuszce solidarności za czasów pisu na wysokich stanowiskach? Może by tak przytoczyli sytuację ich działaczy w Poznaniu i Łodzi co tam się działoData dodania komentarza: 25.04.2024, 12:46Źródło komentarza: Pracownicy Poczty Polskiej z Kędzierzyna-Koźla protestowali w Warszawie przeciwko zwolnieniomAutor komentarza: PatriotaTreść komentarza: 😂 To co się dzieje mój drogi to jest efekt władzy PIS-u grupa azoty pod ich władzą wpadła w dziwne problemy finansowe, to za ich rządów Orlen chciał przejąć jeden oddział w Puławach albo Policach nie pamiętam teraz dokładnie.... Więc jeśli pretensje to tylko do Pana Jarosława. To za ich rządów Grupa Azoty podpisała niekorzystne finansowo warunki na dostarczanie gazu, i teraz przeplacaja i będę to robić jeszcze przez długi czas,Data dodania komentarza: 25.04.2024, 09:00Źródło komentarza: ZAKSA S.A. wydała komunikat dotyczący umowy z Grupą AzotyAutor komentarza: babciaTreść komentarza: Miasto kurczy się, a Koźle wyparowuje. Do innego przedszkola? Za moment w innym przedszkolu będzie tak samo. Cóż, wazny nie jest człowiek, ktory tu jeszcze chce mieszkać. Tak jak wron ( bo można odjechać), tak urząd nie widzi ludzi.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 07:27Źródło komentarza: Rodzice dzieci z Przedszkola nr 15 w Koźlu zgłaszają problem
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 11°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna