piątek, 29 marca 2024 09:43
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czarna owca wśród pszczelarzy?

Po naszym artykule o kradzieży dwóch uli z pasieki w gminie Pawłowiczki z naszą redakcją skontaktował się kolejny pszczelarz, który padł ofiarą złodzieja. Czy tego samego, co w gminie Pawłowiczki, trudno w tej chwili przesądzać. Nasz rozmówca twierdzi, że najprawdopodobniej sprawcą kradzieży jest doświadczony pszczelarz.
Czarna owca wśród pszczelarzy?

W ostatni weekend informowaliśmy o kradzieży dwóch uli z pasieki stojącej pod lasem między miejscowościami Karchów, a Borzysławice w gminie Pawłowiczki. O zdarzeniu poinformował nas pan Cezary z Mierzęcina.

Wkrótce po naszym materiale z redakcją „Lokalnej” skontaktował się pan Marcin z Komorna w gminie Reńska Wieś, który ofiarą złodzieja padł trzykrotnie! Pierwszy raz pod koniec zeszłego roku.

- Jeszcze w grudniu moje ule stały w odległości około 400-450 metrów od domu. Było je widać z okna. Były ogrodzone siatką z tworzywa sztucznego, która ochraniała pasiekę przed wiatrem. Tuż przed samą wigilią w okolicach 18-19 grudnia udałem się w to miejsce, gdzie stało kilkanaście uli. Niestety dwa z nich stojące na skraju pasieki  padły łupem złodzieja - relacjonuje mieszkaniec Komorna. - To były nowe, porządne ule. Myślałem wtedy, że ta kradzież to będzie jednorazowe zdarzenie. Tymczasem dzień przed sylwestrem żona wspominała o jakiś śladach samochodu, które dostrzegła w sąsiedztwie uli, więc zaniepokojony poszedłem sprawdzić czy wszystko jest w porządku. I znów spotkała mnie tam przykra niespodzianka. Znikł kolejny ul i zastanawiałem się czemu tylko jeden. Dlaczego złodziej nie ukradł kilku na raz? Nie czekając dłużej, przeniosłem wszystkie pozostałe ule na swoją posesję tuż przy domu, choć nie powinno się tego robić w zimie.

W dotychczasowym miejscu pan Marcin zostawił już tylko jeden bardzo duży ul. Dość nietypowy, bo to samoróbka. Znalazło się w nim miejsce na dwie pszczele rodziny. Był tak wielki i ciężki, że złodziej miałby poważny problem, żeby go ukraść.

- Na początku marca coś mnie tknęło, aby tam pójść. Po ściągnięciu pokrywy ula opadła mi szczęka. Okazało się, że wykradziono z niego dwie ramki z rodzinami. To musiał zrobić pszczelarz z co najmniej kilkuletnim stażem. Żeby ukraść takie ramki, to trzeba mieć już pewną wiedzę. Tym bardziej, że sprawca dokładnie orientował się w jakim okresie można je bezpiecznie z ula wyciągnąć, aby nie wyrządzić owadom większej krzywdy. Ktoś kto nie zna się na pszczelarstwie, nie podejdzie do ula, a tym bardziej go nie otworzy, bo najzwyczajniej w świecie boi się, że owady go użądlą. Dlatego musi to być ktoś z branży. Niestety mam dla kolegów pszczelarzy złą wiadomość. Między nami jest jakaś czarna owca - podejrzewa pan Marcin, który pierwszą kradzież zgłosił na policję 20 grudnia zeszłego roku.

Jednak do 20 stycznia br. otrzymał informację o umorzeniu sprawy. Po marcowej kradzieży ponownie zawiadomił policję. Wie, że służby mundurowe nie mają teraz zbyt wiele czasu z uwagi na koronawirusa, ale po cichu liczy na to, że uda się w końcu schwytać złodzieja.

- Ostatnio wszystkie ule oznakowałem i zamontowałem na nich fotopułapkę, za którą zapłaciłem około tysiąca złotych. Gdy ktoś się będzie kręcił w ich sąsiedztwie, to fotopułapka natychmiast wysyła mi powiadomienia - dodaje pan Marcin, który wartość skradzionego mienia (na które składa się pięć pszczelich rodzin oraz trzy nowe ule) oszacował na niespełna cztery tysiące złotych.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Babcia z oknaTreść komentarza: Tych z żeglugi najczęściej można zobaczyć na podwórku na Bończyka w kłębach dymu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 20:57Źródło komentarza: Piłkarze z I LO zostali mistrzami powiatuAutor komentarza: HoffmannTreść komentarza: Przypuszczam że to teren zabudowany to jak mogą pędzićData dodania komentarza: 28.03.2024, 16:37Źródło komentarza: Tam faktycznie może dojść do tragediiAutor komentarza: ZgredTreść komentarza: Bo mieli wiecej lat na trenowanie...Data dodania komentarza: 28.03.2024, 14:31Źródło komentarza: Henryk Szymura mistrzem Europy. Tadeusz Rojewski z dwoma medalamiAutor komentarza: perlatorTreść komentarza: piękna postać i piękna historiaData dodania komentarza: 28.03.2024, 14:22Źródło komentarza: 65 lat temu spoczął na kozielskim cmentarzuAutor komentarza: prowizorkaTreść komentarza: Najlepiej odbić piłeczkę. Wójt i cała jego załoga są DLA mieszkańców! To oni powinni przyjmować skargi mieszkańców oraz współpracować z innymi samorządami! DZIAŁAĆ! Za to dostajecie pieniądze. Ciekawe jak mieszkańcy ocenią pracę tego samorządu w nadchodzącym plebiscycie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 14:00Źródło komentarza: W gminie Bierawa chcą uświadamiać, kto zarządza daną drogąAutor komentarza: Z miasta możliwosciTreść komentarza: Brawo!!!!! Zdrowìa i wytrzymałości!!! Wasze rezultaty są kosmiczne!!!Data dodania komentarza: 28.03.2024, 11:36Źródło komentarza: Henryk Szymura mistrzem Europy. Tadeusz Rojewski z dwoma medalami
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 11°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 30 km/h

Reklama
Reklama
6,49
6,65
2,79
45zł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna