piątek, 19 kwietnia 2024 08:14
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nowa płyta kilera. 20 piosenek podsumowujących 20-lecie działalności muzycznej

Zróżnicowana, pełna gości, niosąca radość i pozytywne przesłanie, ale i odrobinę buntu – taka jest najnowsza płyta kilera pt. „Zanim odejdę”, która ukazała się 1 maja. Rafał Pulkowski na co dzień jest dziennikarzem "Lokalnej" i pasjonatem fotografii, po godzinach zaś muzykiem, producentem muzycznym i didżejem.
Nowa płyta kilera. 20 piosenek podsumowujących 20-lecie działalności muzycznej

- Jak zaczęła się twoja przygoda z muzyką?

- W moim domu od zawsze była muzyka i sprzęt muzyczny. Każdy z członków rodziny słuchał innych gatunków, a ja będąc najmłodszym, pochłaniałem to wszystko. Kiedy miałem pięć lat, dostałem pierwszy keyboard, na którym uczyłem się grać. W połowie lat dziewięćdziesiątych miałem komputer do gier Amiga 600, na którym był program do komponowania muzyki i strasznie się w to wkręciłem. Zamiast grać w gry, układałem melodyjki - oczywiście metodą prób i błędów, bo nie miałem o tym bladego pojęcia - miałem zaledwie kilka lat. I to chyba były moje pierwsze kroki.

- Na początku tworzyłeś tyko hip-hop. A teraz? Trudno określić twoją twórczość i wrzucić do jednego worka.

- Zaczynałem od hip-hopu, bo to najłatwiej stworzyć w domowych warunkach. Później doszło reggae i R&B. Z czasem dochodziły jakieś dziwne podgatunki. Prawda jest taka, że te podgatunki wymyślili dziennikarze, żeby sobie opisywać różne rzeczy. Muzyka to muzyka. Nie dzielę jej na gatunki. Dla reggae'owców byłem za bardzo hiphopowy, a dla hiphopowców za mało hiphopowy. Lubię różne style i to chyba słychać na mojej nowej płycie.

- No właśnie. Nowa płyta zaczyna się dość ostro, rockowo. W takich klimatach też się dobrze czujesz?

- Pierwsza piosenka na płycie została zrobiona z przymrużeniem oka. To właściwie jest sam refren, z którego zrobiłem intro. Ale tak, to jest też klimat, w którym chciałbym kiedyś nagrać całą płytę.

- Dla żartów chyba jest też nagrana ostatnia piosenka na płycie? W jakim jest języku?

- A to długa historia. W tej piosence śpiewam po polsku, natomiast Struna w języku hmmm… struniasto-flamencko-portorykańskim (ha, ha, ha).

- Struna, czyli Damian Surow pojawia się w wielu piosenkach jako współautor muzyki i gitarzysta. Ale są też inni goście.

- Płyta „Zanim odejdę” to wspólne dziecko tych osób, które przyłożyły do niej w jakimś stopniu rękę. Struna pomógł mi skomponować kilka podkładów, nagrał gitary do większości utworów, w kilku piosenkach udzielił się też wokalnie. Tak samo Rafał Nosal, który również skomponował kilka dźwięków, nagrał gitary i wokale. Prawie pół płyty powstało też przy współpracy z meksykańskim duetem producentów LionRiddims, którzy tworzą świetny reggae’owy klimat.

- Na okładce można zobaczyć kilka zagranicznych nazwisk. Kim są ci ludzie?

- Abel Omondia, czyli N’Swagga pochodzi z Afryki, ale od dziesięciu lat mieszka we Włoszech. Zaprosiłem go do Polski na kilka dni, ugościłem i nagraliśmy wspólnie kilka utworów. Jeden trafił na moją płytę. Kolejny obcokrajowiec to Artashes Bayoran, czyli Arci – Ormianin mieszkający ponad 20 lat w Polsce, dokładnie w Krapkowicach. Mówi i śpiewa po polsku (także po angielsku i ormiańsku), ale słychać bałkański akcent i to mnie w nim urzekło. Jest jeszcze Nicols Ribier, czyli Frenchman – pół Francuz, pół Polak – mieszka w Poznaniu. Ogólnie jest raperem i wokalistą, ale na tej płycie udzielił się jako DJ, robiąc remiks jednego z utworów. Są też producenci: SoulFyah z Niemiec, Hype z USA oraz David Monzta z Hiszpanii.

- Tytuł płyty w obecnej sytuacji jest dość przytłaczający. To zamierzone?

- Nie. Tytuł wymyśliłem w 2015 roku, kiedy pracowałem nad płytą „Szary człowiek i może”. Wtedy też nagrałem piosenkę pod tytułem „Zanim odejdę”, ale postanowiłem zostawić ją na później, aby znalazła się na nowej płycie.

- Pomijając imprezowe piosenki, to większość tekstów jest bardzo osobista. Zawsze opisujesz to, co widzisz i czujesz?

-  Wiesz, to jest taki rodzaj muzyki, gdzie opisuje się swoje przeżycia, spostrzeżenia i przemyślenia. To nie jest pop, w którym 99 procent tekstów jest o tym, że ktoś ma ładne oczy. Co prawda nie jestem ziomkiem z bloku i nie nawijam o ulicy, nie użalam się nad sobą i nie używam wulgaryzmów jako przecinków. Wychowywałem się na małym osiedlu i pomimo małych rodzinnych dramatów miałem dość spokojne dzieciństwo.

- W kilku piosenkach zwracasz się do Boga i opowiadasz o wierze, ale w jednej piosence mówisz, że nie chodzisz do kościoła, bo nie wierzysz w instytucje.

- Kiedy jestem głodny, to nie idę od razu do restauracji. A jeśli chcę porozmawiać z kimś, kto jest bardzo daleko, to nie wyjeżdżam nagle za nim za granicę. Są inne sposoby. Kościół nie jest domem Boga, mogę z nim rozmawiać w każdym miejscu.

- W utworze „Korony z głów” poruszyłeś temat koronawirusa i sytuacji politycznej.

- Właściwie to głównie sytuacji politycznej, która mnie bardzo zbulwersowała. Ale w tym temacie wszystko już powiedziałem w tej piosence.

- Gdzie będzie można nabyć płytę?

- Zainteresowanych zapraszam na mój fanpage na Facebooku – kiler. Tam znajdziecie szczegółowe informacje.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: A..Treść komentarza: Kiepska lokalizacjaData dodania komentarza: 18.04.2024, 22:04Źródło komentarza: Baumit wybuduje fabrykę w pobliżu Kędzierzyna-KoźlaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Tulipan co Ty kurna opowiadasz, jest dokładnie odwrotnie, proszę nie pisz więcej po pijaku.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 21:54Źródło komentarza: Brudna kampania wyborcza przed drugą turą w Kędzierzynie-KoźluAutor komentarza: JorgusTreść komentarza: Ja już robi daje odwrotne ogłoszenia na te numery telefonów że sprzedam mieszkanie i podaję ten numerData dodania komentarza: 18.04.2024, 18:52Źródło komentarza: Skupują mieszkania, jak leci. Nawet te zadłużoneAutor komentarza: Siwy57Treść komentarza: Fajne info ,biorę 1kg baterii i jadę z Gdyni po sadzonki.....!Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:46Źródło komentarza: Znowu będzie można wymienić elektrośmieci na sadzonkiAutor komentarza: EloTreść komentarza: zróbcie... może sam spróbuj zrobić? myśle że taka akcja nie dzieje się za darmo.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:42Źródło komentarza: Znowu będzie można wymienić elektrośmieci na sadzonkiAutor komentarza: takTreść komentarza: Szkoda że tak późno pokazała się ta wiadomość . Przecież w Kędzierzynie istnieje filatelistyka . To marzenie wysłać listy , kartki takim pociągiem . Zadzwonię do szefa i poproszę o kontakt z szefem z klubem miłośników koleiData dodania komentarza: 18.04.2024, 14:22Źródło komentarza: Fiatem po Podsudeckiej. Pociąg retro przyjedzie do Kędzierzyna-Koźla
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 3°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna