czwartek, 25 kwietnia 2024 09:19
Reklama
Reklama
Reklama

Wodzenie niedźwiedzia w Ostrożnicy

Wodzenie niedźwiedzia to ostatkowy zwyczaj praktykowany na terenach historycznego Górnego Śląska. Swoje korzenie może mieć w XIV w. Mieszkańcy sołectwa po raz trzeci wodzili bera.
Wodzenie niedźwiedzia w Ostrożnicy

Autor: W

Nie zawsze niedźwiedzie kojarzyły się Polakom dobrze. Zwierzęta podkradały się do wsi, wyrządzając wiele szkód. Stały się symbolem zła. Dlatego do dziś mieszkańcy wielu polskich wsi są z nimi na bakier. Obarczając zwierzę wszelkimi nieszczęściami, kultywują tradycję wodzenia bera.

Barwny korowód, przy dźwiękach rodzinnej orkiestry dętej z Zakrzowa, przeszedł ulicami Ostrożnicy 9 lutego. Zwierzęciu prowadzonemu na linie przez leśnika ze strzelbą u boku towarzyszyła grupa przebierańców. Wśród nich byli: policjantka, diabeł, cyganka, kominiarz, papież, ksiądz i więzień.

 

Tradycji stało się zadość. Nakazuje ona, by każda gospodyni zatańczyła z niedźwiedziem, co zwiastuje szczęście, a gospodarz podarował wodzącym datek lub ich poczęstował.

Pomysłodawcą wprowadzenia przed trzema laty zwyczaju do Ostrożnicy jest ks. Bernard Mocia, proboszcz parafii Ducha Świętego. Z zamiarem tym duchowny nosił się od jakiegoś czasu, wspominając wodzenie niedźwiedzia w swoich rodzinnych Górkach koło Opola, gdzie owa tradycja ma wieloletni rodowód.

 

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna