sobota, 20 kwietnia 2024 14:30
Reklama
Reklama
Reklama

Nowy atakujący w ZASIE Kędzierzyn-Koźle!

Bartłomiej Kluth zamienił włoską Serie A na Ligę Mistrzów Świata, dołączając do składu Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. – Cały czas myślałem o kontynuowaniu swojego rozwoju w PlusLidze, kiedy tylko otrzymałem ofertę z ZAKSY nie trzeba było mnie przekonywać – przyznał nasz atakujący.
  • Źródło: Grupa Azoty ZAKSA
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Bartłomiej Kluth swój debiut w PlusLidze zanotował w sezonie 2013/2014, kiedy to na co dzień grający w rozgrywkach Młodej Ligi atakujący dołączył do pierwszego zespołu Trefla Gdańsk. Następnie po sezonie gry w I-ligowym wówczas Ślepsku Suwałki oraz kolejnym w barwach UMKS-u Kęczanin Kęty wrócił do PlusLigi, przenosząc się w sezonie 2016/2017 do beniaminka rozgrywek –  Espadonu Szczecin (w kolejnych sezonach występującego pod nazwą Stocznia Szczecin). To właśnie okres gry w Szczecinie pozwolił Bartkowi zapisać się w historii rozgrywek, mecz z Treflem Gdańsk (w sezonie 20016/2017) był wyjątkowym spotkaniem w wykonaniu naszego atakującego. Bartłomiej Kluth zakończył wówczas rywalizację z rekordowym dorobkiem – 40. zdobytych punktów – tego rezultatu do tej pory nie udało się przebić żadnemu z zawodników w PlusLidze.

Po rozstaniu z klubem ze Szczecina (w trakcie sezonu 2018/2019) Bartek zdecydował się na wyjazd za granicę, dołączając do izraelskiego Hapoel Jo’aw Kefar Sawa, po udanym sezonie sięgając po tytuł wicemistrza kraju. Również ostatni sezon Bartłomiej Kluth spędził za granicą, ponownie pracując z trenerem Radostinem Stojczewem, pod którego okiem szlifował formę również w Szczecinie. W jednej z czołowych lig świata, włoskiej Serie A, nasz atakujący bronił barw Calzedonii Werona, o miejsce w wyjściowym składzie rywalizując z reprezentantem Francji – Stephenem Boyer.

Jak przyznał nasz zawodnik ostatni sezon spędzony na Półwyspie Apenińskim był dla niego cennym doświadczeniem, priorytetem dla niego był jednak powrót do Polski. – Po tych ostatnich sezonach chciałem wrócić do Polski. Wiadomo że okres treningów i gry we Włoszech wspominam bardzo miło, jednak cały czas myślałem o kontynuowaniu swojego rozwoju w  PlusLidze. Dlatego zdecydowałem się na powrót – podkreślił Bartłomiej Kluth, dodając, że nad propozycją ZAKSY nie musiał się zbyt długo zastanawiać. – Chyba nikomu nie trzeba mówić jakim klubem jest ZAKSA, dlatego też kiedy tylko otrzymałem tę ofertę nie trzeba było mnie przekonywać. Muszę przyznać, że rozmowy trwały praktycznie jeden dzień i po tym czasie doszliśmy do porozumienia, ustalając wszystkie szczegóły – zakończył nasz atakujący.

Bartek – witamy w #ZAKSAFamilly

 

Poniżej film z nowym nabytkiem Mistrzów Polski.

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Pełno tego jest w azotowych lasachData dodania komentarza: 20.04.2024, 13:54Źródło komentarza: Mieszkanka Azotów natrafiła na artefakt sprzed 80. lat?Autor komentarza: Marek KutekTreść komentarza: Witam znałem osobiście AdMa Żuka proszę o kontakt zDymitremData dodania komentarza: 20.04.2024, 10:31Źródło komentarza: Francuz szuka śladów swoich bliskich w KędzierzynieAutor komentarza: PrawdaTreść komentarza: Pan doktor Prokopczuk może jest specjalistą i to dobrym od serca jako mięśnia, ale dla człowieka serca, tego serca prawdziwego to nie ma. Materia większa od ducha. Przepłakałam przez jego "życzliwość" kilka godzin i dopiero miałam stres, i ciśnienie. Ale moje serce, to z mięśnia, wytrzymało. Może dobry lekarz ale człowiek bez serca.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 23:44Źródło komentarza: Obchodzimy Tydzień dla Serca. Doktor Janusz Prokopczuk opowiada jak o nie dbaćAutor komentarza: Wojciech RajchelTreść komentarza: Po co się kłócić o poparcie kandydatów ludzie! To takie proste... Zarząd Powiatowy Lewicy w Kędzierzynie-Koźlu miał prawo zadecydować o poparciu kandydata zgodnie ze statutem, gdyż podejmuje decyzje na obszarze powiatu zgodnie z art 39 e statutu, oskarżanie więc o jednostronne działanie Pana Andzeja Zębalę jest nie na miejscu bo Zarząd Powiatu jest organem statutowym , który działa zgodnie ze statutem kierując się wolą własną i głosem mieszkańców i decyzji nie tylko centralnej tylko realnego głosu tu organów z terenu. Jako szef Opzz popieram niezależną decyzję statutową i nie rozumiem ataku na Zarząd Rady Powiatu Lewicy w Kędzierzynie-Koźlu, zagranie wyborcze i polityczne jak dla mnie. Więc Andzej Zębala nie porządził się sam a Zarząd ma kompetencje statutowe do tego, co można owszem sprawdzić zanim się wywoła burzę. Każdy niech głosuje demokratycznie zgodnie z prawem po co takie rzeczy....pozdrawiamData dodania komentarza: 19.04.2024, 23:22Źródło komentarza: Czy struktury Lewicy w Kędzierzynie zostaną rozwiązane?Autor komentarza: LewicowiecTreść komentarza: A co to ta nowa lewica? Kto w mieście? Ten Rajchel? On z Piaseckim trzyma, a w poprzednich wyborach z Marceliną się fotografował. Przegnać te farbowane lisy gdzie pieprz rośnie.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 20:40Źródło komentarza: Czy struktury Lewicy w Kędzierzynie zostaną rozwiązane?Autor komentarza: Skazany czy nie?Treść komentarza: Skazany czy nie?Data dodania komentarza: 19.04.2024, 20:21Źródło komentarza: Brudna kampania wyborcza przed drugą turą w Kędzierzynie-Koźlu
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 7°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna