Bobas Miesiąca ma super rodzinę. Tu najważniejsza jest miłość

Pierwsza urodziła się Lenka, która ma już 9 lat, a cztery lata później na świat przyszedł Marcel. Szczęśliwa rodzina ma też siedmioletniego pieska, który wabi się Metka. Czworonóg na początku miał spory problem z zaakceptowaniem nowego lokatora.

- Gdy Nikodem pojawił się w domu, Metka obraziła się i przez tydzień siedziała pod łóżkiem. Wychodziła tylko zjeść i na spacery – opowiada Łukasz Wojtasiński.

Nikodem to nadzwyczaj spokojne dziecko. - Rośnie, śmieje się, je i śpi – podsumowują rodzice.

- Z każdym kolejnym dzieckiem byliśmy spokojniejsi o to, że damy sobie radę. Wiedzieliśmy, na co się przygotować – opowiada Łukasz Wojtasiński, który pracuje w firmie Berger i utrzymuje rodzinę. Pani Marcelina przebywa na urlopie macierzyńskim.

Bobas Miesiąca urodził się w szpitalu w Strzelcach Opolskich 9 maja o godzinie 22.11. Gdy przyszedł na świat, ważył 3,24 kg i mierzył 52 cm. Pierwsze tygodnie z nowym członkiem rodziny szybko zleciały, a Nikodem niemal podwoił w tym czasie swoją wagę i urósł o 13 cm. Chłopcem opiekuje się cała rodzina.

- Ja karmię go w dzień, a mąż w nocy – opowiada Marcelina Wojtasińska. Braciszkiem chętnie zajmuje się też rodzeństwo. - Najbardziej lubię nosić Nikodema na rękach – przyznaje Lenka.

Laureat naszego plebiscytu to bardzo silny chłopczyk. Zaczyna się już sam podnosić i przewracać na boki. Nikodem lubi spacery, podczas których bacznie obserwuje, co się wokół niego dzieje, a po 30 minutach zasypia. Po przebudzeniu wita wszystkich pięknym uśmiechem. Sporo je, a kiedy robi się głodny, potrafi głośno upomnieć się o posiłek.

Udział w plebiscycie dostarczył całej rodzinie mnóstwa emocji, a zwłaszcza ten czas, gdy zamknięty został podgląd wyników głosowania. Zwycięzcy naszego konkursu otrzymują sporo atrakcyjnych nagród. Nie inaczej było i tym razem. Lista prezentów, które zgarnął Nikodem, znajduje się na stronie: bobasmiesiaca.pl. Tam też można znaleźć szczegółowe wyniki konkursu. 

Rodzinie Wojtasińskich życzymy dużo zdrówka i jak najwięcej wspólnych chwil z Nikodemem. Marcelina i Łukasz zdradzili nam, że w niedalekiej przyszłości chcieliby zamienić mieszkanie na dom. Życzymy, by ten cel udało im się jak najszybciej osiągnąć.