czwartek, 18 kwietnia 2024 03:52
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Efektowne zwycięstwo Grupy Azoty ZAKSA ze Skrą Bełchatów

Grupa Azoty ZAKSA pokonała w wyjazdowym meczu PGE Skrę Bełchatów 3:1 (23:25, 25:21, 25:17, 25:23). To trzecie zwycięstwo drużyny z Kędzierzyna-Koźla, która jest liderem PlusLigi. Tytuł MVP otrzymał nasz przyjmujący Aleksander Śliwka.
Efektowne zwycięstwo Grupy Azoty ZAKSA ze Skrą Bełchatów

Pierwsza partia była emocjonująca i nie brakowało w niej ciekawych akcji. Po wyrównanym początku (5:5) gospodarze odskoczyli na trzy punkty (8:5), ale kędzierzynianie szybko wyrównali. Skra znów prowadziła 12:10, ale po chwili asami serwisowymi popisali się Łukasz Kaczmarek i Kamil Semeniuk i to ZAKSA miała dwupunktową zaliczkę (16:14). Gdy wydawało się, że nasz zespół przejął inicjatywę, w polu zagrywki Skry pojawił się Mateusz Bieniek i miejscowi wygrali kilka akcji z rzędu (20:16). Podopieczni Nikoli Grbicia nie rezygnowali i po dwóch asach serwisowych Aleksandra Śliwki przegrywali tylko 20:21. Końcówka należała do bełchatowian. Setbola dał im atak Milana Katića, a za moment Kamil Semeniuk zepsuł zagrywkę.

Po zmianie stron wymiana ciosów trwała tylko do stanu 8:7 dla gospodarzy. Później do głosu doszli siatkarze z Kędzierzyna-Koźla, którzy wygrywali zmagania na siatce, a do tego przeciwnik zaczął popełniać błędy. ZAKSA szybko powiększyła swoją przewagę (10:8, 16:10) i kilkupunktowe prowadzenie utrzymała do samego końca. Decydującą akcję na korzyść przyjezdnych skończył Łukasz Kaczmarek.

Trzecia odsłona znowu pod dyktando drużyny z Kędzierzyna-Koźla, która szybko objęła prowadzenie (6:2). Aktualni mistrzowie Polski byli skuteczni w pierwszej akcji, dobrze bronili i wykorzystywali kontry. Skra jeszcze zerwała się do walki i po akcjach Karola Kłosa i Milada Ebadipoura zbliżyła się na punkt (10:11), ale goście szybko odzyskali inicjatywę. Przy stanie 15:12 na zagrywkę poszedł Kamil Semeniuk i zaliczył cztery asy z rzędu. Ta seria praktycznie przesądziła o wyniku partii, którą wkrótce zakończył również nasz przyjmujący.

W czwartym, i jak się okazało ostatnim secie, miejscowi prowadzili tylko przez moment (4:2). Kędzierzynianie szybko wyrównali, a gdy kolejne kontrataki wykorzystał Łukasz Kaczmarek, nasza drużyna zaczęła odskakiwać (8:5, 14:10). Skra walczyła do końca i jeszcze zbliżyła się na punkt (19:20). Jednak Grupa Azoty ZAKSA nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa i po bardzo dobrym meczu wywiozła z Bełchatowa komplet punktów.

Skra: Grzegorz Łomacz, Bartosz Filipiak (25), Milad Ebadipour (15), Milan Katić (8), Mateusz Bieniek (10), Karol Kłos (2), Kacper Piechocki oraz Mikołaj Sawicki, Dusan Petković, Norbert Huber (2), Robert Milczarek, Mihajlo Mitić

ZAKSA: Benjamin Toniutti (1), Łukasz Kaczmarek (19), Kamil Semeniuk (15), Aleksander Śliwka (17), Jakub Kochanowski (11), David Smith (7), Paweł Zatorski oraz Bartłomiej Kluth


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
?? 26.09.2020 21:01
Dobrze, że bzyknęli pszczoły za 3 punkty ?. Teraz czas rozdziobać jastrzębie i zgarnąć komplet punktów. ?

Ostatnie komentarze
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 1°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna