
Jak donosi facebookowa strona Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych: „Często zdarza się, że zajętość miejsc w obu połączeniach wynosi 50% wymaganej ilości miejsc, co w sytuacji pandemii jest doskonałym wynikiem. Co prawda w pociągu TLK SUDETY dwukrotnie zdarzyła się sytuacja, że z przyczyn technicznych trzeba było uruchomić Autobusową Komunikację Zastępczą, ale miejmy nadzieję, że w przyszłości takie sytuacje będą zdarzały się sporadycznie”.
Zastępcza Komunikacja Autobusowa trafiła się na TLK Sudety już 3-krotnie ;)
nie tylko K-Koźle cieszy sie z tego połączenia, my w Nysie i nie tylko bardzo chwalimy sobie ten pociąg