Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej w tym wóz z drabiną, dzięki której strażacy dostali się do kota. Akcja była o tyle trudna, że dojazd do posesji, gdzie znajdowało się drzewo był bardzo wąski. Kot wdrapał się bardzo wysoko, a na widok strażaków zaczął uciekać jeszcze wyżej. Po dłuższej chwili udało się złapać futrzaka. Był bardzo przestraszony. Nie miał żadnej obroży. Młodym kotkiem zaopiekowali się lokatorzy pobliskiego budynku.
Kot w opałach. Na pomoc ruszyli strażacy
- 20.01.2021, 20:42
- Rafał Pulkowski
W środę, 20 stycznia około godziny 19.20 strażacy zostali zadysponowani na ulicę Wyzwolenia na osiedlu Blachownia. Ze zgłoszenia wynikało, że już drugi dzień na drzewie siedzi kot i nie potrafi zejść.
Zdjęcia (10)
Podziel się:
Oceń:
Komentarze (0)
Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.