piątek, 19 kwietnia 2024 02:53
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z nadziejami w czwartą dekadę. Okrągła rocznica Ludowego Klubu Jeździeckiego Lewada

To już 30 lat. 14 stycznia 1991 r. zarejestrowano Ludowy Klub Jeździecki Lewada. Okrągłą rocznicę w klubie z Zakrzowa w gminie Polska Cerekiew przyszło świętować w czasach pandemii. Wypracowana przez lata marka pozwala jednak z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Z nadziejami w czwartą dekadę. Okrągła rocznica Ludowego Klubu Jeździeckiego Lewada
Anetta i Andrzej Sałaccy

Autor: Fot. archiwum prywatne

Od początku funkcjonuje jako stowarzyszenie. Reprezentuje nasz region na arenie krajowej i międzynarodowej, ucząc jazdy konnej od podstaw, szkoląc instruktorów, organizując zawody i popularyzując jeździectwo na wiele innych sposobów. Założycielem i byłym długoletnim prezesem klubu jest Andrzej Sałacki. Na koncie tuzin medali mistrzostw Polski w konkurencji ujeżdżenia, dwa medale mistrzostw świata w woltyżerce, indywidualny pokaz przed królową angielską Elżbietą II, występy na zawodach międzynarodowych, tytuł pierwszego polskiego finalisty pucharu świata w tej dyscyplinie.

Kiedy w 2019 r. pan Andrzej przejął stery w Ośrodku Szkolenia Olimpijskiego GOSiR w Zakrzowie, w Lewadzie zastąpiła go żona - wcześniej Anetta Sałacka była wiceprezesem klubu i członkiem zarządu.

- To nie było tak naprawdę wejście w szefowanie, gdyż w zasadzie z mężem byliśmy podzieleni obowiązkami w taki sposób: on zajmował się strategią, promocją i sprawami związanymi z końmi, a ja wszystko spinałam od strony administracyjno-finansowej, czyli przyziemnej, lecz niezbędnej do funkcjonowania klubu - wyjaśnia Anetta Sałacka, z wykształcenia animator kultury.

Z sentymentem do pałacu

Jeszcze przed zmianą ustrojową Andrzej Sałacki przez ponad cztery lata był dyrektorem Zakładu Treningowego Koni w Zbrosławicach. Państwowy ośrodek - wielkością przypominający kompleks w Zakrzowie - zaczął się dzielić. Ktoś powiedział panu Andrzejowi, że w Zakrzowie jest miejsce po upadłym pegeerze, na który nie ma pomysłu.

- Mąż przyjechał do Zakrzowa, zobaczył pałac, zameldował się u pani wójt (śp. Krystyny Helbin - red.) - wspomina Anetta Sałacka. Pałac, który wcześniej funkcjonował jako ośrodek kolonijny Huty Katowice, pustoszał, zaczynając popadać w ruinę. Z odłożonych pieniędzy Andrzej Sałacki wziął teren w dzierżawę. Takie były początki Lewady.

W pałacu wciąż znajduje się siedziba klubu. Jeśli obiekt znajdzie nowego właściciela, biuro klubu przeniesie się do GOSiR - wcześniej do ośrodka trafiły konie.

- W GOSiR odpowiadamy za część jeździecką. Nie chcemy opuszczać pałacu, dopóki nie przejdzie w nowe ręce. Emocjonalnie jesteśmy bardzo związani z tym miejscem. Wiele dobrych rzeczy się w nim wydarzyło - mówi o długoletniej siedzibie Lewady Anetta Sałacka.

Sportowo - fantastycznie

Z perspektywy dwóch lat kierowania Lewadą rozmówczyni pozytywnie ocenia dotychczasową współpracę z GOSiR.

- Pandemia pokazała, że ośrodek żył głównie dzięki klubowi, a klub dzięki ośrodkowi. Współpraca się bardzo mocno zacieśniła - podkreśla Anetta Sałacka.

Pomimo trudnego 2020 r. udało się zorganizować międzynarodowe oraz ogólnopolskie zawody jeździeckie, pierwszy raz w historii klubu przeprowadzono Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w ujeżdżeniu. W ubiegłym roku zawodnicy Lewady wywalczyli aż sześć medali mistrzostw Polski.

Przez obostrzenia związane z pandemią w 2020 r. trzeba było wykreślić z kalendarza wszystkie duże imprezy, które napędzały ośrodek finansowo. Sytuację ratowały wydarzenia jeździeckie, przy okazji których funkcjonowała część gastronomiczna i hotelowa.

Mimo że przez pięć miesięcy kompleks był zamknięty, a w pozostałych miesiącach działał w bardzo ograniczonym zakresie, jednostka gminna wykonała trzy czwarte zaplanowanego budżetu.

Finansowo - gorzej

Klub otrzymuje dotacje z Urzędu Marszałkowskiego w Opolu i gminy Polska Cerekiew.

- To spore zastrzyki gotówki, dzięki którym jesteśmy w stanie finansować wyjazdy zawodników i kupować sprzęt. Jednak podstawową działalność finansujemy głównie ze środków, które sami wypracujemy. Jeżeli nie będziemy mogli organizować zawodów i imprez, może być ciężko - nie ukrywa prezes Lewady. - Nie możemy liczyć na wsparcie z Tarczy 6.0. Pomoc w jej ramach jest uzależniona od kodu PKD (Polskiej Klasyfikacji Działalności - red.). Ustawodawca nie przewidział naszej działalności, więc dofinansowania nie otrzymaliśmy - dodaje.

Sytuacja klubu jest o tyle nieciekawa, że nie ma możliwości zawieszenia jego działalności.

- Nie możemy zwolnić pracowników, musimy opiekować się końmi. Korzystamy z oszczędności, wierząc, że kryzys się niedługo skończy - zaznacza Anetta Sałacka. - Klub jest całym naszym życiem. Jesteśmy odpowiedzialni za ludzi, którzy są z nami przez te wszystkie lata. Na szczęście mamy wokół wiele życzliwych osób - podkreśla.

Plany na ten rok są już skrystalizowane. Najważniejsze wyzwanie sportowe? Wyjazd Żanety Skowrońskiej-Kozubik na finał pucharu świata w ujeżdżeniu. Marzeniem rozmówczyni jest też powrót - po rocznej przerwie - Jeździeckich Mistrzostw Gwiazd Art Cup.

Cały artykuł w 2. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukazał się 19 stycznia

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: A..Treść komentarza: Kiepska lokalizacjaData dodania komentarza: 18.04.2024, 22:04Źródło komentarza: Baumit wybuduje fabrykę w pobliżu Kędzierzyna-KoźlaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Tulipan co Ty kurna opowiadasz, jest dokładnie odwrotnie, proszę nie pisz więcej po pijaku.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 21:54Źródło komentarza: Brudna kampania wyborcza przed drugą turą w Kędzierzynie-KoźluAutor komentarza: JorgusTreść komentarza: Ja już robi daje odwrotne ogłoszenia na te numery telefonów że sprzedam mieszkanie i podaję ten numerData dodania komentarza: 18.04.2024, 18:52Źródło komentarza: Skupują mieszkania, jak leci. Nawet te zadłużoneAutor komentarza: Siwy57Treść komentarza: Fajne info ,biorę 1kg baterii i jadę z Gdyni po sadzonki.....!Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:46Źródło komentarza: Znowu będzie można wymienić elektrośmieci na sadzonkiAutor komentarza: EloTreść komentarza: zróbcie... może sam spróbuj zrobić? myśle że taka akcja nie dzieje się za darmo.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:42Źródło komentarza: Znowu będzie można wymienić elektrośmieci na sadzonkiAutor komentarza: takTreść komentarza: Szkoda że tak późno pokazała się ta wiadomość . Przecież w Kędzierzynie istnieje filatelistyka . To marzenie wysłać listy , kartki takim pociągiem . Zadzwonię do szefa i poproszę o kontakt z szefem z klubem miłośników koleiData dodania komentarza: 18.04.2024, 14:22Źródło komentarza: Fiatem po Podsudeckiej. Pociąg retro przyjedzie do Kędzierzyna-Koźla
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 1°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna