środa, 24 kwietnia 2024 20:32
Reklama
Reklama
Reklama

Grupa Azoty ZAKSA pokonała po tie-breaku PGE Skrę w Lidze Mistrzów

Grupa Azoty ZAKSA pokonała PGE Skrę 3:2 (25:23, 21:25, 25:20, 19:25, 15:10) podczas drugiego turnieju fazy grupowej Ligi Mistrzów, który rozgrywany jest w Bełchatowie. Zespół z Kędzierzyna-Koźla praktycznie zapewnił sobie pierwsze miejsce w grupie A, choć czekają go jeszcze mecze z Fenerbahce Stambuł i Lindemans Aalst.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Partia inauguracyjna stała na wysokim poziomie i była bardzo zacięta. Lepiej rozpoczęli goście, którzy odskoczyli na 6:3, ale Skra wyrównała po asie serwisowym Mateusza Bieńka (9:9), a za moment wyszła na prowadzenie po kontrze Milada Ebadipoura. Nie trwało to długo, bo kędzierzynianie odzyskali prowadzenie, po akcjach Łukasza Kaczmarka i Aleksandra Śliwki (16:14). Po drugiej stronie siatki skuteczny był Dusan Petković, a gdy dwukrotnie na blok rywali nadział się Kamil Semeniuk było 21:19 dla gospodarzy. Po chwili role odwróciły się, bo dwukrotnie zatrzymany w ataku został Taylor Sander, a Łukasz Kaczmarek dołożył punkt z zagrywki i to ZAKSA miała przewagę 22:21. Końcówka była emocjonująca. Bełchatowianie objęli prowadzenie 23:22, ale trzy kolejne akcje dla rywali. Najpierw sprytnie kiwnął Kamil Semeniuk, potem Aleksander Śliwka wykorzystał kontratak, a ostatni punkt oddał Taylor Sander, który uderzył w aut.

Po zmianie stron Skra zagrała jeszcze lepiej – mocno zagrywała i dobrze broniła. Podopieczni trenera Michała Mieszko Gogola szybko odskoczyli (6:2). Gdy dwa błędy w ataku popełnił David Smith było już 11:6. Na boisku pojawił się Krzysztof Rejno i po jego asie serwisowym ZAKSA zaczęła odrabiać straty. Gdy zablokowany został Taylor Sander, a Jakub Kochanowski wykorzystał kontrę ze środka zrobiło się po 18. Jednak końcówka należała do siatkarzy z Bełchatowa, a partię zakończył punktową zagrywką Milad Ebadipour.

W trzecim secie to drużyna z Kędzierzyna-Koźla była stroną dominującą, choć przeciwnik walczył twardo i momentami dotrzymywał jej kroku. Jeszcze po asie serwisowym Taylora Sandera był remis 11:11, ale kolejne akcje dla gości, którzy zaczęli odskakiwać (13:11, 18:15). Kiedy Benjamin Toniutti zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki było już 20:16. Skra odrobiła dwa oczka (19:21), ale po czasie wziętym przez trenera gości, Łukasz Kaczmarek huknął ze skrzydła, a za moment Jakub Kochanowski poprawił z zagrywki i było 23:19. Zwycięski punkt dla ZAKSY zdobył Bartłomiej Kluth, który przepchnął blok przeciwnika.

Bohaterem czwartej odsłony był Mateusz Bieniek. Przy serii potężnych zagrywek swojego środkowego (trzy asy) bełchatowianie od stanu 9:9 odskoczyli na 14:9. Kędzierzynianie stanęli, a przewaga gospodarzy rosła (18:11). Trener Nikola Grbić dokonał kilku zmian w składzie i przyjezdni zmniejszyli dystans do rywala (15:19), jednak set był już stracony i o losach meczu zdecydował tie-break.

W decydującej partii aktualni mistrzowie Polski prowadzili od początku (3:1, 7:3, 9:4, 13:8) i odnieśli czwarte zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Skra: Grzegorz Łomacz (2), Milad Ebadipour (15), Dusan Petković (13), Mateusz Bieniek (16), Taylor Sander (16), Karol Kłos (11), Kacper Piechocki oraz Mihajlo Mitić, Mikołaj Sawicki

ZAKSA: Benjamin Toniutti (2), Łukasz Kaczmarek (21), Kamil Semeniuk (13), Aleksander Śliwka (14), Jakub Kochanowski (10), David Smith (3), Paweł Zatorski oraz Bartłomiej Kluth (3), Krzysztof Rejno (8), Adrian Staszewski, Rafał Prokopczuk, Mateusz Zawalski (1)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Kibic nie kibolTreść komentarza: Damy rade tylko dlaczego legendy powołuje się do kadry a młodzi zdolni siedzą na ławce jak się wypalili postawmy im pomnikiData dodania komentarza: 24.04.2024, 18:50Źródło komentarza: ZAKSA straci głównego sponsora. Co dalej z klubem?Autor komentarza: kibic2Treść komentarza: Kędzierzyńskie Azoty sponsorowały piłkarzy Odry Opole, koszykarzy Pogoni Prudnik i Bóg wie, co jeszcze.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 17:28Źródło komentarza: ZAKSA straci głównego sponsora. Co dalej z klubem?Autor komentarza: PostępakTreść komentarza: Zapewne w ostatnich wyborach wyrzucili tych złodziei z PiS na śmietnik 🤡Data dodania komentarza: 24.04.2024, 16:57Źródło komentarza: Pracownicy Poczty Polskiej z Kędzierzyna-Koźla protestowali w Warszawie przeciwko zwolnieniomAutor komentarza: kibicTreść komentarza: Szkoda, ąe tego przed wyborami nie podali, a może czekali z tą wiadomością. Teraz niech Miasto sponsoruje.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 16:38Źródło komentarza: ZAKSA straci głównego sponsora. Co dalej z klubem?Autor komentarza: LLLTreść komentarza: Możesz sobie kpić, najlepszejszy Rychu. Kiedy PO rządziła, PP była przeznaczona na stopniowy rozkurz (komercjalizacja, prywatyzacja; ile wtedy zamknięto placówek pocztowych?). Rząd Szydło odwrócił te strategię PO. Jak długo PP pozostanie jednoosobową spółką Skarbu Państwa? Jej akcje spadają...Co do " A teraz BIEDA" - całkiem niedawno niejaka Waltz Hanna orzekła "Myślę, że taniej to już było."Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:40Źródło komentarza: Pracownicy Poczty Polskiej z Kędzierzyna-Koźla protestowali w Warszawie przeciwko zwolnieniomAutor komentarza: Rychu, taki lepszy RyszardTreść komentarza: Jak my rządziliśmy to NIKT z PP nie musiał protestować, kraj był bogaty i dostatni. A teraz BIEDA.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 12:12Źródło komentarza: Pracownicy Poczty Polskiej z Kędzierzyna-Koźla protestowali w Warszawie przeciwko zwolnieniom
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 5°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna