czwartek, 25 kwietnia 2024 01:47
Reklama
Reklama
Reklama

Łukasz Kaczmarek o rywalizacji półfinałowej ze Skrą Bełchatów

Grupa Azoty ZAKSA potrzebuje jeszcze jednego zwycięstwa, aby awansować do finału PlusLigi. Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla ograli w trzech setach PGE Skrę, a rewanż w Bełchatowie rozegrają już 7 kwietnia. - Przełamaliśmy fatum pierwszego seta, bo ostatnio te premierowe partie nie były jakieś wyśmienite w naszym wykonaniu - przyznał atakujący Łukasz Kaczmarek.
Łukasz Kaczmarek o rywalizacji półfinałowej ze Skrą Bełchatów
Łukasz Kaczmarek (nr 2)

 

- Pierwszy mecz ze Skrą był szybki, ale czy łatwy z waszej perspektywy?

- Myślę, że w półfinale meczów nie można już nazywać łatwymi. Był skuteczny w naszym wykonaniu i to jest najważniejsze. Od samego początku do końca była pełna koncentracja. Przełamaliśmy fatum pierwszego seta, bo ostatnio te premierowe partie nie były jakieś wyśmienite w naszym wykonaniu. Przede wszystkim cieszymy się, ze zwycięstwa i objęcia prowadzenia w rywalizacji.

- Skąd wynikają te słabsze pierwsze sety w waszym wykonaniu?

- Tutaj nie ma się co doszukiwać wielkich historii, po prostu tak się wydarzyło. Myślę, że miało na to wpływ kilka zbiegów okoliczności. Jeśli chodzi o te dwa pierwsze przegrane sety w meczach ze Ślepskiem, to byliśmy wtedy w trakcie wielkich meczów w Lidze Mistrzów. Spotkanie graliśmy po ciężkim meczu w europejskich pucharach i po prostu potrzebowaliśmy czasu, żeby wejść w to starcie. Z kolei, jeśli chodzi o przegrany pierwszy set z Zenitem, to tutaj tym bardziej nie ma co się doszukiwać dziury w całym, bo to jest bardzo silna drużyna i czy wygramy pierwszego, czy drugiego seta nie ma znaczenia. Ważne, że przeciwko Skrze poprawiliśmy się i prowadzimy w rywalizacji.

- Czy sztab szkoleniowy uczulał was na to, że potrzebujecie więcej czasu, żeby wejść w mecz. Czy w ogóle coś takiego da się wytrenować?

- Sądzę, że nie da się tego wytrenować, ale zwróciliśmy na to uwagę. Rozmawialiśmy o tym, żeby od samego początku wyjść skoncentrowanym na 100 procent. Wiadomo, że trochę inaczej było jak graliśmy z Suwałkami, pomiędzy rewanżem o wielki finał Ligi Mistrzów było ciężko się skupić. Trzy dni temu grałeś z wielkim Kazaniem i wygrałeś, a za trz dni znowu będziesz z nim grał o awans do finału Ligi Mistrzów. Tutaj ta koncentracja była niższa, mimo, że chcieliśmy ją utrzymać od pierwszej piłki. Ważne, że udało nam się to zmienić i w tym półfinale zaczęliśmy od zwycięstwa w pierwszym secie... i dwóch kolejnych (śmiech).

- Teraz macie bardzo ciężki okres. Gracie mecze o wszystko. Przegrywając, odpadacie z walki o tytuł. Jak mentalnie się przygotowujesz do tego czasu? Jak czyścisz sobie głowę po meczu z Zenitem, kiedy potem przychodzi wam grać w Suwałkach?

- Jeśli chodzi o czyszczenie głowy, to to co się wydarzyło zostawimy za sobą. Jesteśmy w wielkim finale i świetnie, ale on jest dopiero 1 maja. Mamy do niego jeszcze sporo czasu. Teraz pora na to, co było naszym celem przed sezonem, czyli zwycięstwo w lidze. Zapomnieliśmy już o tej Lidze Mistrzów. Mamy ją z tyłu głowy, ale dla nas to bardzo odległy termin. Teraz są dla nas najważniejsze mecze w lidze. Zdobyliśmy Superpuchar i Puchar Polski, ale naszym celem jest przede wszystkim gra o mistrzostwo Polski. To był nasz główny cel przed sezonem i na tym teraz się koncentrujemy.

- W środę po świętach drugi mecz półfinałowy. Zatem czasu na odpoczynek nie było za dużo.

- Akurat pierwszy mecz zagraliśmy troszeczkę szybciej, więc skorzystaliśmy jeszcze z soboty. Niedzielę mieliśmy wolną, żeby ten czas spędzić z rodzinami i żeby nacieszyć się nimi w tych wyjątkowych czasach, w których teraz żyjemy. Ciągle jesteśmy w jakichś rozjazdach i wyjazdach dlatego chociaż ten jeden dzień się trafił. Od poniedziałku już ciężka praca, bo przed nami drugi mecz półfinałowy ze Skrą.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LucynaTreść komentarza: Szkoda tej naszej kochanej ZaksyData dodania komentarza: 25.04.2024, 00:17Źródło komentarza: Prezes oraz siatkarze ZAKSY z wizytą w magistracieAutor komentarza: BBTreść komentarza: Chociaż zdjęcie jest sprzed pół roku, to ich miny są ilustracją do dzisiejszej wiadomości.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:56Źródło komentarza: ZAKSA straci głównego sponsora. Co dalej z klubem?Autor komentarza: JurasTreść komentarza: no już mają pomnik w parku.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 23:53Źródło komentarza: ZAKSA straci głównego sponsora. Co dalej z klubem?Autor komentarza: KingaTreść komentarza: To nie tylko mieszkańcy Kędzierzyna są poszkodowani ale i z Krakowa też. Właśnie przez złodzieja-hakera z Kędzierzyna.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:24Źródło komentarza: Podali kod BLIK i stracili kasę. Coraz więcej oszukanychAutor komentarza: Kibic ZAKSY EmerytTreść komentarza: Tylko Koalicji 13 Grudnia podziękować bo nic się nie robi w gospodarce i zarządzaniu naszym przemysłem tylko beznadziejne komisje i zemsta na poprzedników. Myślimy ze znajdzie się dobry sponsor.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:18Źródło komentarza: ZAKSA S.A. wydała komunikat dotyczący umowy z Grupą AzotyAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Najgorzej jak myślenie ból sprawia, przecież mlodzi są tacy obcykani na telefonie, jak można się tak dać naciągnąć, gdy wszędzie o tym piszą i mówią. Policjanci Kierwinskiego na pewno szybko dadzą radę i zatrzymają.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:10Źródło komentarza: Podali kod BLIK i stracili kasę. Coraz więcej oszukanych
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna