12-latek uratował życie mamy dzwoniąc na numer alarmowy. Otrzymał pierwszy w historii tytuł bohatera szkoły

22 grudnia 2021 roku w mieszkaniu mama 3-letniej dziewczynki oraz 12-letniego Tomka straciła przytomność. Chłopiec bez wahania sięgnął po telefon i wybrał numer 112, przekazując operatorowi niezbędne informacje dotyczące miejsca i okoliczności zdarzenia oraz stanu zdrowia swojej mamy.

- Moja trzyletnia siostra przyszła do mnie i powiedziała, że mama leży. Przypomniałem sobie, że w szkole mieliśmy lekcje oraz kurs pierwszej pomocy, więc wiedziałem co robić. Zadzwoniłem na 112 i przekazałem niezbędne informacje - opowiada Tomek Konieczny.

Opanowanie Tomka i wzorowa postawa przyczyniły się do skrócenia czasu podjęcia czynności ratowniczych przez powiadomione służby.

26 stycznia br. w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu odbyło się oficjalne wręczenie nagrody "Małego Bohatera", które wręczył zastępca Komendanta Powiatowego PSP bryg. Marek Kocielski. Otrzymał także strażacki kask.

- Myślę, że Tomek jest na dobrej drodze, aby w przyszłości zostać jednym z nas. Bo widzę, że masz to samo, co my, czyli chęć niesienia pomocy. Potrafisz myśleć, pomimo rzeczy, które dzieją się dookoła i dekoncentrują - zachwalał bryg. Marek Kocielski.

W uroczystości udział wzięła m.in. prezydent miasta, która również pogratulowała odwagi i pomimo młodego wieku dojrzałości, wręczając 12-letniemu bohaterowi upominek.

- Do wielu osób pomoc przychodzi za późno. A Ty wykonałeś świetną robotę. Byłeś opanowany i wiedziałeś co powiedzieć. I to jest najważniejsze. Takich bohaterów, jak Ty nam brakuje - powiedziała Sabina Nowosielska.

Tomek jest uczniem Publicznej Szkoły Podstawowej nr 9. Jako pierwszy uczeń w historii tej szkoły otrzymał honorowy tytuł "Bohatera Dziewiątki".

- Takiego tytułu w naszej szkole jeszcze nikt nie otrzymał. Tomek jest i będzie wzorem do naśladowania. Ma cechy, których wielu dorosłych nie posiada. W pełni zasłużyłeś na ten tytuł - gratulował dyrektor szkoły, Wojciech Czapla.

Na pożegnanie Tomek usłyszał od strażaków: "do zobaczenia za kilka lat". Kto wie, być może zostanie strażakiem.