mieszkania

Patrol policji oraz zastęp straży pożarnej zostali zadysponowali do jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Lompy w Kędzierzynie-Koźlu. Według zgłoszenia z mężczyzną od kilku dni nie było kontaktu.

Wszystkie służby ratunkowe zostały zadysponowane do jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Dmowskiego w Kędzierzynie-Koźlu. Ze zgłoszenia, które wpłynęło w czwartek, 9 grudnia około godziny 19.30 wynikało, że nie ma kontaktu z lokatorką.

Są przestronne, wolne i czekają na lokatorów. Aby w nich zamieszkać, trzeba je jednak wyremontować. Gmina Kędzierzyn-Koźle rozpoczęła właśnie kolejną procedurę wynajmu takich mieszkań. Na liście znajduje się 14 adresów.

Opiekunka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej nie mogła dostać się do mieszkania 90-latki. Kobieta nie reagowała na pukanie do drzwi. Zaniepokojona opiekunka wezwała służby ratunkowe.

Są przestronne, wolne i czekają na lokatorów. Aby w nich zamieszkać, trzeba je jednak wyremontować. Gmina Kędzierzyn-Koźle rozpoczęła właśnie kolejną procedurę wynajmu takich mieszkań. Na liście znajduje się 15 adresów.

W Kędzierzynie-Koźlu powstanie około 220 nowych mieszkań. Ich budową zajmie się spółka powołana w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. Tworzą ją Krajowy Zasób Nieruchomości oraz 10 gmin z regionu.

Zastęp straży pożarnej oraz policja interweniowali w jednym z bloków przy ulicy Karola Miarki w Kędzierzynie-Koźlu, po tym jak operator numeru alarmowego odebrał zgłoszenie od zaniepokojonych bliskich, którzy nie mogli skontaktować się z 55-latkiem.

Pielęgniarka środowiskowa nie mogła nawiązać kontaktu ze swoją podopieczną. Seniorka przewróciła się w swoim mieszkaniu i wołała o pomoc. Na miejsce zadysponowano służby ratunkowe.

Zastęp straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja interweniowali w jednym z mieszkań przy kozielskim rynku. Od jakiegoś czasu nie było kontaktu ze starszą kobietą.

Trzy zastępy straży pożarnej w tym autodrabina interweniowały w jednym z bloków przy ulicy Stalmacha w Kędzierzynie-Koźlu. 80-letnia kobieta przewróciła się i był w stanie samodzielnie wstać, ponieważ miała rękę w gipsie.

Zastęp straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja interweniowali w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Żwirki i Wigury na osiedlu Pogorzelec. Rodzina od kilku dni nie miała kontaktu z mężczyzną.

Zaniepokojona rodzina wezwała pomoc po tym, jak od dłuższego czasu nie było kontaktu z mężczyzną. Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policję.

Straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja trzy razy zostali wzywani do interwencji domowych, w których zgłaszający obawiał się o stan zdrowia lokatora.

Starsza kobieta wołała o pomoc - nie była w stanie otworzyć drzwi. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali służby ratunkowe. Zdarzenie miało miejsce w jednym z bloków przy ulicy Mieszka I na osiedlu Piastów.

Policja, zespół ratownictwa medycznego oraz straż pożarna interweniowali w poniedziałek, 24 maja po godzinie 22 w jednym z bloków przy ulicy Józefa Bema na osiedlu Pogorzelec.