piątek, 26 kwietnia 2024 16:56
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Coś łączy Polską Cerekiew z bohaterami prozy Andrzeja Sapkowskiego. Wiedźmin na zamku jak żywy. ZDJĘCIA

Przenieśli się w czasy odległej Temerii (1271 rok) i opanowali zamek w Polskiej Cerekwi. W jednej z perełek architektonicznych naszego powiatu miłośnicy fantasy oddawali się pewnej, podlegającej ustalonym regułom, grze terenowej. Czym jest tajemniczo brzmiący larp? Jakie trzeba mieć predyspozycje, by móc w nim uczestniczyć? Wreszcie - dlaczego miłośnicy larpów doceniają surowość wnętrz zamków, jak tego w Polskiej Cerekwi?
 Coś łączy Polską Cerekiew z bohaterami prozy Andrzeja Sapkowskiego. Wiedźmin na zamku jak żywy. ZDJĘCIA

Autor: Zdjęcia: Maryla Pielecka

Organizacją pierwszego larpa (ang. live action role-playing, forma gry terenowej) w XVII-wiecznym zamku w Polskiej Cerekwi było stowarzyszenie Grupa Inicjatyw Twórczych GIT, a partnerem projektu Agencja Artystyczno-Eventowa 5 Żywiołów.

Jak precyzuje na swojej stronie internetowej przywołana agencja, larp to interaktywna gra towarzyska, w której gracze wcielają się w przydzielone im role i razem tworzą pewną zamkniętą opowieść. To w wielkim skrócie.

O samym wydarzeniu rozmawialiśmy z Aleksandrem Nurkowskim ps. "Olo", prezesem Grupy Inicjatyw Twórczych GIT. To stowarzyszenie non profit, którego korzenie sięgają 2008 roku. Wówczas paczka przyjaciół - entuzjastów gier i fantastyki z okolic Wodzisławia Śląskiego - postanowiła budować nowe światy w o wiele szerszym gronie. Do GIT wstępowały kolejne osoby, również spoza Śląska.

Dlaczego na miejsce gry wybrano późnorenesansowy zamek zbudowany dla Fryderyka von Oppersdorffa w Polskiej Cerekwi? Z tego sołectwa pochodzi jeden z wieloletnich członków GIT. Poza tym gitowcy w gminie Polska Cerekiew już wcześniej przygotowywali różnego rodzaju przedsięwzięcia, uczestniczyli w festynach - w tym przeprowadzanych przez niewielki samorząd z naszego powiatu.

Masa szczęścia

- Promujemy literaturę fantastyczną. Na potrzeby imprez gminnych czy festynów organizujemy wioski fantasy. W tej formie też bywaliśmy już wcześniej w Polskiej Cerekwi. Jednak typowo larpowy event, jaki zrobiliśmy w zamku - czyli to, czym zajmujemy się na co dzień - robiliśmy u was po raz pierwszy - zaznacza Aleksander Nurkowski.

Działalność w tej sferze stała się dla niego poniekąd drugim życiem.

- Od najmłodszych lat zagrywałem się w gry fabularne. Później poznałem larpa, wszedłem w to i zacząłem brać czynny udział w organizowaniu takich imprez - mówi "Olo". - A jest to naprawdę bardzo czasochłonne zajęcie. To poniekąd druga praca, ale taka, do której podchodzi się z chęcią i radością. I to pomimo zmęczenia, często na granicy wyczerpania organizmu. Mimo to, kiedy już coś udaje się zrealizować, towarzyszy mi ogromna dawka euforii, masa szczęścia - dodaje.

Podczas eventu w Polskiej Cerekwi wcielał się w postać określaną w światku graczy jako NPC (ang. non-player character). Postać, która nie jest dedykowana graczom, prowadzi się w celu pokierowania graczy bądź całej gry. To ktoś, kogo się spotyka, ktoś narzucony przez grę.

- A jednocześnie postać, która także odgrywa rolę - pomaga graczom, często wyznacza im pewne zadania, często jest potrzebna do realizacji scenariusza i nadzoruje całą rozgrywkę od wewnątrz - wyjaśnia Nurkowski. - Ponieważ w całej rozgrywce realizuje się pewien wcześniej nakreślony scenariusz, poniekąd narzucany graczom. Trzeba jednak nadmienić, że pomimo nakreślonego przez organizatorów scenariusza uczestnicy często wybierają swoje ścieżki - nie do końca zgadzające się z ustalonymi założeniami. W takich wypadkach to organizatorzy są zmuszeni do improwizacji i częstokroć zmiany scenariusza. Niejednokrotnie więc jest potrzebna właśnie taka postać jak NPC, która w scenariuszu będzie popychać graczy w którąś stronę, ewentualnie sugerować albo podpowiadać, co, gdzie i w jaki sposób mają zrobić - precyzuje.

Podkreśla, jak ważna jest pełna immersja rozumiana jako więź emocjonalna z fikcyjnym środowiskiem. By nie dochodziło do sytuacji, w których gracze wypadają z odgrywanych przez siebie ról, nieoceniona jest wartość postaci - również w kostiumie - wchodzącej w grę, poniekąd ją uzupełniającej.

Biegli w fachu

Bardzo często uczestnicy larpów przenoszą się w światy autorskie. Główna impreza GIT, która miała 16. edycję, skupia się na świecie Warhammera (Warhammer Fantasy jest fikcyjnym światem stworzonym przez brytyjską firmę Games Workshop - red.). Przygoda gitowców z Wiedźminem tak naprawdę dopiero się rozpoczyna. Ma być drugą kluczową sferą ich działania.

Pobocznych sfer, w których również działali członkowie stowarzyszenia, jest więcej. Klimaty steampunkowe, postapokaliptyczne - wiele możliwości, z których czerpali i wynieśli doświadczenie.

Podobnie jak zmieniają się realia, ewoluuje środowisko larpowe. Widać to na przykładzie strojów wykorzystywanych przez graczy. Wartość kostiumu zależy od wybranej roli. Role nie są narzucane, można je stworzyć lub wybrać z listy proponowanych. Na larpie spotkamy bogatego szlachcica w kostiumie za kilka tysięcy złotych, ale i plebejusza w kostiumie za 300 zł.

- Kiedyś rzeczywiście była to kwestia wydania nawet stówki i ubrania się w wynalezione w ciucholandzie fatałaszki. Dzisiejsze realia są zgoła inne. Całe środowisko larpowe bardzo się rozwinęło. To ludzie, którzy często bardzo dużo inwestują w stroje. To pozytywne zjawisko, świadczące o rozwoju - przyznaje "Olo".

Nie jest tajemnicą, że w przypadku niektórych imprez stawiane są wymogi dotyczące kostiumów. A te potrafią kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Buty, zbroje czy pancerze wytwarzają larpowi krafterzy. Nie brak rzemieślników, którzy na potrzeby graczy tworzą bardzo drogą biżuterię, a także specjalistycznych sklepów wyposażających uczestników eventów. Jeden z takich sklepów prowadzi wcześniej wymieniona agencja 5 Żywiołów, która w ramach rozwoju firmy rozszerza ofertę o wypożyczanie kostiumów online.

- Bardzo często larpy korzystają z formy cosplayowej, gdyż nierzadko pojawiają się podczas nich postacie żywcem wzięte z literatury. Są imprezy, na których występują postacie ze świata gier i książek, jak czarodziejka Yennefer albo Geralt z Rivii. Skupia się to na wizerunku popkulturowym, w tym przypadku wytworzonym przez grę komputerową. Gracze bardzo często korzystają z wzorów typowo cosplayowych i starają się, by ich kostiumy bardzo mocno oddawały realia. Zazwyczaj to bardzo kosztowna i udana rzecz - podkreśla pasjonat z GIT.

(...)

Cały artykuł w 42. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukazał się 30 listopada. Dostępny również w formie cyfrowej - E-WYDANIE 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: JakubTreść komentarza: NieprawdaData dodania komentarza: 26.04.2024, 16:05Źródło komentarza: Pożegnanie maturzystów w kozielskim liceum. ZDJĘCIAAutor komentarza: Jakub M.WieczorekTreść komentarza: nieprawdaData dodania komentarza: 26.04.2024, 16:04Źródło komentarza: Pożegnanie maturzystów w kozielskim liceum. ZDJĘCIAAutor komentarza: EwaTreść komentarza: W latach 90 tych dziewczyny bez makijażu. A teraz, jak starsze kobiety. Niektóre wyglądają naprawdę źle. Zbyt mocno. Co się porobiło? W moim liceum nie mogliśmy się malować do szkoły. Nawet paznokci. Ja nawet nie pomyślałam o makijażu. Byłyśmy dziewczęce.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 15:07Źródło komentarza: Pożegnanie maturzystów w kozielskim liceum. ZDJĘCIAAutor komentarza: PokTreść komentarza: Kobito otwórz okno i powdychaj świeżego. To pis ukradł 80 mln poczcie nie Tusk.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:02Źródło komentarza: Pracownicy Poczty Polskiej z Kędzierzyna-Koźla protestowali w Warszawie przeciwko zwolnieniomAutor komentarza: Ruda wronaTreść komentarza: Wraca Tusk i jak zwykle pieniędzy nie ma i nie będzie bo PiS i już się nie da nic zrobić.Taką legendę jak ZAKSA położyć to tylko PO jak zwykle potrafi.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 07:54Źródło komentarza: ZAKSA straci głównego sponsora. Co dalej z klubem?Autor komentarza: KapisxonTreść komentarza: I to rząd Tuska doprowadził pocztę do ruiny? Przez 4 miesiące? Przecież to wszystko to pokłosie rządów PiS. Czy tak ciężko wam zrozumieć? Głowa boli od myślenia?Data dodania komentarza: 26.04.2024, 07:37Źródło komentarza: Pracownicy Poczty Polskiej z Kędzierzyna-Koźla protestowali w Warszawie przeciwko zwolnieniom
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 15°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna