czwartek, 9 maja 2024 05:09
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Grupa Azoty ZAKSA wygrała zacięty mecz w Bełchatowie

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała PGE Skrę Bełchatów 3:2 (14:25, 25:23, 21:25, 25:23, 15:9) w wyjazdowym meczu 12. kolejki PlusLigi. Tytuł MVP otrzymał Dmytro Paszycki.
Grupa Azoty ZAKSA wygrała zacięty mecz w Bełchatowie

Pierwsza partia pod dyktando gospodarzy, choć w ich składzie zabrakło podstawowego atakującego Aleksandara Atanasijevića. Skra zagrywką odrzuciła rywali od siatki i była skuteczna na kontrach. Gospodarze prowadzili od początku (4:2, 10:4). ZAKSA zbliżyła się na trzy punkty (9:12), gdy zablokowany został Wiktor Musiał, a Dick Kooy zaatakował w siatkę. Jednak po chwili bełchatowianie wrócili do swojej bardzo dobrej gdy. Kiedy Mateusz Bieniek wykorzystał dwie kontry, a Aleksander Śliwka nie wykorzystał dwóch ataków, to miejscowi odskoczyli na 21:13. Goście byli bezradni, a seta zakończył asem serwisowym Mateusz Bieniek.

Po zmianie stron gra się wyrównała. Do stanu po 16 trwała walka punkt za punkt. Akcje Dmytro Paszyckiego i kontra wykorzystana przez Adriana Staszewskiego, który zmienił Wojciecha Żalińskiego, dały ZAKSIE prowadzenie 20:16. Bełchatowianie nie rezygnowali i w zaciętej końcówce doprowadzili do remisu 23:23. W tym momencie ważną akcję skończył Aleksander Śliwka, a zwycięski punkt zdobył Tomasz Kalembka (zmienił Twana Wiltenburga), który zablokował Wiktora Musiała.

W trzecim secie siatkarze z Bełchatowa od początku przycisnęli i szybko odskoczyli na 6:1. Mistrzowie Polski odrobili część strat i po punktowej zagrywce Dmytro Paszyckiego przegrywali tylko 7:9. Jednak po drugiej stronie siatki świetnie dysponowany był Dick Kooy. Kiedy Holender z włoskim paszportem wykorzystał kolejne kontry, to Skra prowadziła już 18:12. Kędzierzynianie walczyli i zbliżyli się na dwa oczka (20:22). Końcówka dla gospodarzy, którzy po akcjach Karola Kłosa i Filippo Lanzy, objęli prowadzenie w meczu.

Emocji nie brakowało w czwartej odsłonie. ZAKSA prowadziła na początku (4:1, 11:6, 16:11). W naszym zespole dobrze spisywali się zmiennicy: Adrian Staszewski i Tomasz Kalembka. Jednak siatkarze z Bełchatowa punkt po punkcie odrabiali straty i w pewnym momencie tracili tylko oczko (16:17). Na szczęście kędzierzynianie wytrzymali zaciętą końcówkę (19:20, 23:24) i po ataku Adriana Staszewskiego doprowadzili do tie-breaku.

Decydujący set kapitalnie rozpoczęli obrońcy tytułu mistrzowskiego, którzy prowadzili 7:1. Klasą samą dla siebie był Dmytro Paszycki, który królował na środku siatki. Bełchatowianie nie potrafili zatrzymać rozpędzonych rywali, którzy po kontrataku Aleksandra Śliwki mieli setbola, a zacięty mecz zakończył niezawodny Dmytro Paszycki.

Skra: Grzegorz Łomacz (1), Dick Kooy (23), Filippo Lanza (14), Wiktor Musiał (7), Mateusz Bieniek (17), Karol Kłos (12), Kacper Piechocki oraz Jakub Rybicki, Lukas Vasina

ZAKSA: Aleksander Śliwka (19), Łukasz Kaczmarek (9), Marcin Janusz (4), Twan Wiltenburg (1), Dmytro Paszycki (18), Wojciech Żaliński (1), Erik Shoji oraz Adrian Staszewski (13), Tomasz Kalembka (8)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 7°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna