poniedziałek, 29 kwietnia 2024 03:10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Piotr Rippel i jego pracownicy nie kryją wdzięczności

O planach likwidacji sklepu ogrodniczego przy ulicy Gliwickiej na os. Pogorzelec w Kędzierzynie-Koźlu zrobiło się głośno wczesną wiosną zeszłego roku. Jego właściciel - Piotr Rippel podjął się wtedy bardzo trudnego zadania, walcząc ze wszystkich sił o uratowanie swojego biznesu. Wszystko wskazuje na to, że dzięki jego determinacji oraz życzliwości wielu osób, ten cel udało się osiągnąć.
Piotr Rippel i jego pracownicy nie kryją wdzięczności
Na zdjęciu Piotr Rippel i pracownice sklepu podczas zeszłorocznej akcji zbierania podpisów na rzecz poparcia dla centrum ogrodniczego na Gliwickiej

Temat ten podejmowaliśmy na łamach „Lokalnej” kilka razy. Po raz pierwszy pisaliśmy o tej sprawie 4 marca 2023 r. od samego początku bardzo mocno wspierając kędzierzyńsko-kozielskiego przedsiębiorcę.

Przypomnijmy, właściciel centrum ogrodniczego przy ul. Gliwickiej znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji, gdy pod koniec lutego 2023 roku otrzymał wezwanie do zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej na terenie ROD Jedność. Polski Związek Działkowców (PZD) powoływał się w tym przypadku na obowiązujące przepisy. Przedsiębiorca i działkowcy wierzyli jednak, że uda się znaleźć jakieś rozwiązanie, które pozwoli ocalić Centrum Ogrodnicze Rippel w tym miejscu.

Wszystko zaczęło się od podwyżki za wynajem należącego do Polskiego Związku Działkowców (PZD) gruntu, na którym kędzierzyńsko-kozielski przedsiębiorca postawił swój sklep ogrodniczy. Wzrost stawki za udostępnienie 150 mkw. gruntu wyniósł 110 %, osiągając kwotę 1000 złotych miesięcznie. W związku z tym Piotr Rippel odwołał się pisemnie od umowy z 2 stycznia 2023 r. o udostępnienie gruntów, będących częścią terenu Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Jedność” w Kędzierzynie-Koźlu przy ul. Gliwickiej.

- Jestem gotów płacić 700 złotych miesięcznie za ten grunt. Taką kwotę mogę zaakceptować – przekonywał wówczas Piotr Rippel, który nie wiedział jeszcze, że prawdopodobnie w ogóle nie będzie mógł liczyć na przedłużenie jakiejkolwiek umowy z PZD.

Takie prawo

Wszystko przez przepisy, które przybliżył nam wtedy Bartłomiej Kozera, prezes Okręgu Opolskiego Polskiego Związku Działkowców w Opolu.

- Jesteśmy stowarzyszeniem, które ma w statucie zapisany zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. W myśl ustawy przyjętej przez Sejm RP 13 grudnia 2013 roku, nie wolno nam stale wynajmować niczego co przynosi dochód. W związku z tym zabroniłem panu prezesowi w Kędzierzynie-Koźlu podpisania tej umowy. To byłoby nielegalne i niedozwolone w myśl naszych przepisów. Czyli umowa nie zostanie przedłużona, a przedsiębiorca będzie się musiał przenieść w inne miejsce - tłumaczył Bartłomiej Kozera.

Mieszkańcy postanowili wesprzeć przedsiębiorcę w walce o pozostanie na rynku. Głosy poparcia zbierane były nie tylko wśród działkowców. Na listach z poparciem dla sklepu ogrodniczego udało się zebrać ponad 4 tysiące podpisów!

- Dołączę te listy poparcia do odpowiedzi, jakiej udzielę Okręgowi Opolskiemu PZD w Opolu, który w najbliższym czasie odwiedzę. Jestem gotów odkupić od PZD wspomnianą działkę i ponawiam tę ofertę. Nie po to inwestowałem w ten pawilon z całą urbanistyką 80 tys. zł, żeby teraz zostać na lodzie. Chciałbym się porozumieć w tej kwestii. Wierzę, iż włodarze PZD przychylą się do mojej propozycji nabycia tej działki, bo istnieje taka możliwość - przekonywał w marcu zeszłego roku pan Piotr.

Wsparcie samorządu

Do akcji wkroczyły również władze Kędzierzyna-Koźla, które postanowiły wesprzeć przedsiębiorcę w sporze z decydentami PZD w Opolu. Przez ten czas wiele się wydarzyło o czym nie bez emocji opowiada Piotr Rippel.

- W kilku zdaniach chciałbym przypomnieć z jak dużym problemem musiałem się zmierzyć. Minął już rok od wypowiedzenia umowy najmu gruntu przez Zarząd ROD Jedność, a także nakazu zaprzestania działalności gospodarczej oraz rozbiórki pawilonu. Skierowane wobec mnie działania zarządu ogródków działkowych pozbawione były woli zawarcia obopólnego porozumienia. Podyktowane były jedynie chęcią zysku, a być może nawet próbą przejęcia mojej własności. Zarząd ROD Jedność okazywał złą wolę nie tylko wobec mnie, ale także wobec działkowiczów, dla których 20 lat temu powstał ten sklep - tłumaczy nasz rozmówca. - Postanowiłem działać. Przygotowałem listę poparcia na rzecz pozostania mojego sklepu na rynku. Nasi klienci: działkowcy wszystkich ogrodów przy ul. Gliwickiej oraz innych ogrodów mieszczących się na terenie naszego miasta, właściciele przydomowych ogródków, balkonów, tarasów i wielu ludzi dobrej woli przyczyniło się już na samym początku do zebrania ponad tysiąca podpisów na liście - wspomina Piotr Rippel.

Co istotne, właścicielem gruntu pod jego sklepem jest gmina Kędzierzyn-Koźle, a Rodzinny Ogród Działkowy „Jedność” był jedynie dzierżawcą.

- Wobec powyższego zwróciłem się z prośbą o pomoc do władz miasta. Złożyłem na ręce pani prezydent Sabiny Nowosielskiej pismo wraz z listą poparcia prosząc o interwencję. Pani prezydent nie pozostała obojętna na moją prośbę, podobnie zresztą jak i działkowcy, szczególnie ci w podeszłym wieku – tłumaczy Piotr Rippel. - Pani prezydent poprzez podległe jej służby rozpoczęła proces przejęcia terenu pod moim sklepem, dotychczas dzierżawionego przez ROD Jedność. Działania na rzecz przekazania gruntu do miasta są na chwilę obecną finalizowane. Sklep ogrodniczy na pewno będzie działał nadal - nie kryje radości i wzruszenia Piotr Rippel.

Razem łatwiej

Przedsiębiorca kieruje serdeczne podziękowania do działkowców z ogrodów: Jedność, Synteza, Metalchem, Tęcza, Kolejarz, Energetyk, Kopernik, Kuźniczka, Przyjaźń, bardzo wielu mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, Brzeziec, Starego Koźla i Bierawy, którzy ostatecznie w ilości ponad czterech tysięcy osób podpisali listy z poparciem dla sklepu ogrodniczego.

- Wyrazy wdzięczności za skuteczną pomoc kierujemy w stronę pani prezydent Sabiny Nowosielskiej oraz pań Małgorzaty i Anny z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu. Pragniemy podziękować redaktorowi Andrzejowi Kopackiemu za bezinteresowną postawę i zaangażowanie w nagłośnienie naszej sprawy, a także za rzetelne przedstawienie problemów z którymi przyszło nam się zmierzyć. Był jedynym dziennikarzem, który zainteresował się tym tematem, dzięki czemu mieszkańcy mogli dowiedzieć się o naszych kłopotach, a następnie udzielić nadspodziewanie silnego wsparcia - nie kryją wdzięczności Piotr i Hanna Rippel oraz pracownicy Centrum Ogrodniczego przy ul. Gliwickiej.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Działkowiec 29.03.2024 19:39
Rzadko robię zakupy w tym sklep, ale cieszę się, że się udało. Tylko ze względu na to, że daje Pan pracę ludzią. Tylko jestem ciekawy, czy teraz Pani wielmożna Sabina, obniży czynsz wszystkim na targowisku miejskim, gdzie jeszcze prócz czynszu, dodatkowo trzeba zapłacić dziennie targowe. Ludzie za ok 8mkw płacą więcej niż Pan za ten sklep. Gdzie tu logika. Ciekawy jestem, ile miasto bierze od kupców w Hali Manhattan. Albo na targowisku w koźlu? Tam nie jestem całkiem w temacie. Powinno być wszystko zapisane w ustawie miasta. Każdy powinien mieć takie same stawki. Teraz kolejny raz widzę, że z innych mieszkańców, którzy uczciwie płacą czynsze, dzierżawy i najemy miasta itp. robi się kpiny. Dobrze, że są wybory. I oby mieszkańcy dobrze wybrali. I zmienili obecnych włodarzy.

Pigu 30.03.2024 01:26
Działkowcu Krzysztofie. W komuniźmie wszyscy mają równo. Ty pewnie o ekonomii wiesz tyle co kredytów nabrałeś i każą spłacać, a kasa w domu pusta. Powinni się odczepić, bo przecież nie masz z czego spłacać. Tacy jak ty żyją wśród nas, ale to nie powód, aby wypisywać takie brednie.

Tomek 30.03.2024 20:35
Brednie to Ty piszesz. Nie napisałem, że mam na imię jakiś Krzysztof. Mam na imię Tomek. Kredyt w danej chwili mam tylko na mieszkanie. A brednie cały czas to Ty piszesz, o komunie w której chyba Ty tkwisz. I przypuszczam, że jesteś koleszka Pani Sabiny, i tej całej świty. Może i ekonomista ze mnie żaden. Ale widzę ile co kosztuje. Posiadam garaż przy gliwickiej i samego podatku plus wieczyste muszę zapłacić ponad 200 zł. Gdzie na prywatnym garażu nie zarabiam. A wiem ile płaciłem do miasta kasy co miesiąc w 2010 roku za sam grunt. Nie licząc zabudowań. Może ktoś z Manhatanu napisze ile płaci co miesiąc do miasta za budkę. To, że dla przedsiębiorców jest ciężki czas to nawet ja wiem. Ale czemu jednych traktuje się lepiej od innych. W komunie to Ty chyba zostałeś. Pigu wytłumacz to.

Buba 31.03.2024 12:52
Ty Krzyśku musisz wiedzieć że opłaty zależą od lokalizacji. A jeśli chodzi o cenę garażu na Gliwickiej, to na Gliwickiej nie ma garaży.

Rippel 31.03.2024 10:07
To nie jest opłata za sklep lecz opłata za kawałek czystego gruntu pod sklepem. Do tego dochodzą wszystkie inne należne opłaty. Nikt nie ma lekko.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: figaTreść komentarza: Więcej takich ludzi jak p.Violetta, dzięki za olbrzymie serceData dodania komentarza: 28.04.2024, 20:00Źródło komentarza: Jerry po zabiegu i w trakcie rehabilitacji. ZDJĘCIAAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Bierzmy przykład z jego radości!!! Trzymaj się ,Jerry Kochajmy psyData dodania komentarza: 28.04.2024, 19:25Źródło komentarza: Jerry po zabiegu i w trakcie rehabilitacji. ZDJĘCIAAutor komentarza: CiaoTreść komentarza: Gratulacje dla nowego starosty. Będzie miał wielki komfort w zarządzaniu, bo wyniki zawsze będą przesądzone jeszcze przed posiedzeniami rady.Data dodania komentarza: 28.04.2024, 11:31Źródło komentarza: Będą nowi zastępcy prezydenta Kędzierzyna-KoźlaAutor komentarza: LLLTreść komentarza: Matko POlko - to, co się szykuje, to właśnie powtórka tych lat, o których wspominasz!Data dodania komentarza: 28.04.2024, 11:16Źródło komentarza: Koz All Music Festiwal i Majówka z MOKAutor komentarza: Janina AntonowiczTreść komentarza: Dzień dobry☺️ Dzięki Pani Barbarze Pietrzak ,która skontaktowała się ze mną w sprawie ogłoszenia ,które zobaczyła w lokalnej gazecie, odzyskaliśmy „zaginioną rodzinę”. Dziękujemy zarówno Pani ,Barbaro jak i redakcji za udostępnienie ogłoszenia o historii rodziny i jeszcze nie wyjaśnionej tajemnicy.Data dodania komentarza: 28.04.2024, 10:43Źródło komentarza: Francuz szuka śladów swoich bliskich w KędzierzynieAutor komentarza: JerzyTreść komentarza: Proponuję przenieś szkołę do hotelu będzie praktycznie i wesołoData dodania komentarza: 28.04.2024, 08:55Źródło komentarza: Pożegnania w „Żegludze”. Czas na matury. ZDJĘCIA
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 12°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna