To prace, które zwykle budzą emocje kierowców – zwłaszcza kiedy wykonywane są w godzinach szczytu i powodują spore utrudnienia na drogach. Tym razem jednak jest inaczej.
Zazwyczaj użytkownicy dróg podkreślają w komentarzach, że malowanie pasów czy linii segregacyjnych powinno odbywać się w nocy, kiedy natężenie ruchu jest minimalne. Kierowcy wielokrotnie zwracali uwagę, że prowadzenie takich prac w piątek po południu czy w poniedziałek rano potrafi sparaliżować całe miasto. Niedzielna akcja drogowców może więc uchodzić za pozytywny wyjątek.
Drogowcy pojawili się m.in. na kluczowym skrzyżowaniu ulic Łukasiewicza i Racławickiej, a także w rejonie dworca PKS i ulicy Piastowskiej. Mimo zaawansowanych robót, kierowcy nie napotykają większych utrudnień – ruch odbywa się płynnie, bez tworzenia się zatorów.
Prace obejmują m.in. odnowienie przejść dla pieszych, linii wyznaczających pasy ruchu, oznaczeń kierunkowych oraz miejsc zatrzymań. Świeże, dobrze widoczne oznakowanie poprawi bezpieczeństwo, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy zmrok zapada szybko, a warunki na drodze są trudniejsze.
































Napisz komentarz
Komentarze