Strażacy wezwani do pożaru komina

Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej. Zgłaszająca pokazała strażakom film nagrany smartfonem, na którym miał być widoczny ogień w kominie. Jednak w tym bloku ogrzewanie jest gazowe, więc nie mogło dojść do zapalenia się sadzy. Na miejscu byli także kominiarze, którzy wykluczyli jakikolwiek pożar. Sprawdzona została także kotłownia, ale żadnego zagrożenia nie zlokalizowano. Najprawdopodobniej promienie słońca odbiły się od blachy na kominie.