Do akcji, koordynowanej przez gminny sztab z bazą w Domu Kultury w Dziergowicach, przyłączył się tamtejszy "Nasz Dworek". Zaprezentował się kędzierzyńsko-kozielski chór Echo Kresów oraz dzieci i młodzież uczestniczące w zajęciach wokalno-muzycznych Gminnego Centrum Kultury i Rekreacji w Bierawie. Niestety, mimo najszczerszych chęci, z powodu koronawirusa nie mogły wystąpić Dziergowianki.
Kolędowaniu w "Naszym Dworku" towarzyszyły licytacje dwóch z siedmiu wystawionych na aukcje zestawów. Każdy składał się z gadżetu orkiestrowego i obrazu, np. kościoła w Dziergowicach i Bierawie. Były to prace zgromadzone w Domu Kultury w Dziergowicach podczas plenerów plastycznych organizowanych tam w poprzednich latach. Od dwóch lat trafiają one na licytacje prowadzone przez bierawski sztab WOŚP. Obrazy wystawione na licytacje w tym roku to dzieła studentów PWSZ w Raciborzu. Dwa zestawy wylicytowano za 250 zł.
Późnym popołudniem spod klubu LZS Odrzanka Dziergowice wyruszyli uczestnicy "Biegu po dobry wzrok dzieciaków". Do pokonania był dystans 1400 m - tyle w przybliżeniu dzieli boisko od Domu Kultury w Dziergowicach, gdzie zaplanowano dalszą część akcji.
Na dwa dni przed biegiem liczba uczestników wynosiła 25 osób.
- Myślę, że do 30-35 biegaczy będzie. Z trasą zmierzy się wicewójt gminy Bierawa Stanisław Wróbel, LZS-owcy, młodzi ludzie z terenu gminy, którzy uczą się w liceum Piasta Gliwice, biegacze z klubu maratończyka w Starej Kuźni - informował "Lokalną" Bernard Kowol, kierownik Domu Kultury w Dziergowicach, szef gminnego sztabu WOŚP.
Ostatecznie pobiegło 35 osób. Tym bardziej godne pochwały, zważywszy na kiepskie warunki pogodowe.
- Niektórzy biegacze prawie furgali w powietrzu - puszcza oko kierownik Kowol. - Na szczęście na całej trasie zabezpieczali nas druhowie z OSP Dziergowice - dodaje.
Wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale, a na dzieci czekały słodkie upominki. W domu kultury przeprowadzono ćwiczenia rozgrzewające i zajęcia z aerobiku, które poprowadziła instruktorka fitness pracująca w klubach w Kędzierzynie-Koźlu i Gliwicach. W bloku piosenek zaprezentowali się młodzi z gminy. Odbyła się również licytacja pięciu zestawów orkiestrowych. W tym roku przebiegała nieco inaczej, ponieważ poza indywidualnymi osobami brały w niej udział szkoły, które dzięki zgromadzonym na zasadzie przedsiębiorczości pieniądzom mogły wspomóc akcję Jurka Owsiaka. W sumie z licytacji w domu kultury zebrano 1100 zł.
W gminie Bierawa kwestowało 24 z 25 zakwalifikowanych do akcji wolontariuszy, czyli o 4 więcej niż w roku ubiegłym. Można ich było spotkać m.in. w Starej Kuźni, Starym Koźlu, Bierawie, Lubieszowie, Dziergowicach i Solarni.
Warto podkreślić, że z 25 zgłoszonych wolontariuszy 3 przebywało na kwarantannie. Mimo to dwóm z nich udało się kwestować. Jedna osoba - dzięki pomocy rodziny i przyjaciół - "puściła" puszkę wśród sąsiadów. Druga, 7-letnia Iga, o której piszemy w osobnym materiale w tym numerze "Lokalnej", zebrała niebagatelną sumę: 1264,80 zł.
W sumie sztabowi gminy Bierawa udało się zebrać 19 821,28 zł, lecz łączna suma może się zamknąć w kwocie 20 000 zł, gdyż do puszek wrzucano również obcą walutę: euro i czeskie korony.
Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych nie udało się przeprowadzić "światełka do nieba". Podmuchy wiatru uniemożliwiły uniesienie się w powietrze chińskich lampionów, które przygotowano na tę okazję.
Zebrane podczas 30. finału WOŚP pieniądze przyczynią się do zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.



























Napisz komentarz
Komentarze