Kozielska działkowiczka na temat genezy powstania tych regularnych kształtów na należącym do niej trawniku, rozmawiała już z wieloma osobami, ale nikt jak dotąd nie był w stanie udzielić racjonalnej odpowiedzi. Przesłała nam nawet zdjęcie tego miejsca.
- Mam tę działkę od 15 lat, więc nic nie powinno mnie już zdziwić. Tymczasem najpierw w zeszłym roku pojawił się jeden duży znak w kształcie okręgu. Natura sama tego nie stworzyła, a i ja się do tego w żaden sposób nie przyczyniłam. Z kolei w tym roku mam w ogródku już trzy takie kręgi – jeden duży i zaraz z boku dwa małe. Nigdy wcześniej ich tam nie było. Nie mam pojęcia co to za znaki i skąd się tam wzięły. Nikt nic nie wie. Rodzina sobie żartuje, że moją działkę nawiedzili kosmici i za ich sprawą powstały jakieś piktogramy - uśmiecha się nasza rozmówczyni.
Może któryś z czytelników jest w stanie wytłumaczyć pochodzenie tych niepozornych kręgów….

















Napisz komentarz
Komentarze