W bardzo krótkim czasie rozwiązał się worek z interwencjami. Począwszy od zgłoszenia, które wpłynęło o godzinie 13 o kradzieży laptopa i telefonu z jednego z urzędów na terenie miasta. Po kilkudziesięciu minutach policjanci zatrzymali mężczyznę wraz ze skradzionymi fantami.
Po godzinie 14 doszło do zdarzenia drogowego na ulicy Przyjaźni, gdzie kierowca w trakcie jazdy dostał ataku padaczki i uderzył w inny pojazd. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W tym samym czasie do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji zadzwoniła zrozpaczona kobieta informując, że jej siedmioletni syn wyszedł z domu i nie ma z nim żadnego kontaktu. Funkcjonariusze szybko zlokalizowali dziecko i dostarczyli go bezpiecznie do matki.
Zaledwie po kilku minutach funkcjonariusze zostali zadysponowani do poszukiwań młodego mężczyzny w rejonie akwenu Dębowa. Niestety finał nie należał do tych szczęśliwych. O dramatycznej akcji pisaliśmy TUTAJ.
To jeszcze nie koniec dnia, ale miejmy nadzieję, że to już koniec pechowych wydarzeń w poniedziałek, trzynastego czerwca...

















Napisz komentarz
Komentarze