Placówkę wybudowało miasto na bazie byłego przedszkola przy ulicy Szymanowskiego. Obiektem zarządza Caritas Diecezji Opolskiej. We wtorek, 5 lipca Hospicjum w Kędzierzynie-Koźlu odwiedził i poświęcił biskup Andrzej Czaja.
- Trafiają tu ludzie najczęściej już w stanie agonalnym. Czasami zostaje im kilka dni, czasami kilka miesięcy życia. Ważne, aby taki człowiek nie był sam. Wierzący nie boją się śmierci lecz tego przejścia i związanego z nim cierpienia. I często pragną czyjejś obecności. Jeśli jest to możliwe, to dobrze, aby bliscy odwiedzali taką osobę w hospicjum. Jeżeli nie ma takiej możliwości, to są tu wolontariusze, którzy dają poczucie obecności drugiego człowieka - powiedział bp. Andrzej Czaja, ordynariusz diecezji opolskiej.
Hospicjum działa od początku kwietnia bieżącego roku. Do tej pory przyjęło 34 pacjentów wymagających opieki paliatywnej. Niestety 20 z nich opuściło już ten świat.
- Droga do uruchomienia placówki była prawdziwą drogą krzyżową, ale na szczęście tak, jak ta prawdziwa, zakończyła się zmartwychwstaniem. Dzięki pielęgniarkom Caritas, które wykazały się dobrą wolą i do swoich obowiązków dołożyły jeszcze po skrawku etatu. I tak udało nam się spełnić wymagania, które stawia nam Narodowy Fundusz Zdrowia, aby placówka mogła działać - powiedział ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.
Aktualnie trwają rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, aby zwiększyć ilość zakontraktowanych łóżek dla potrzebujących.
- Podczas Rady Seniorów w 2015 roku seniorzy powiedzieli, że chcą hospicjum. Pierwszym krokiem było hospicjum domowe, do którego z resztą dopłacamy do dzisiaj. A teraz mamy już prawdziwe hospicjum w pięknym budynku. Dla wielu jest to ostanie miejsce, więc musi być ładnie i komfortowo - powiedziała Sabina Nowosielska, prezydent miasta.























Napisz komentarz
Komentarze