Po co złodziejowi obraz o wartości czysto sentymentalnej?

Obraz wisiał na 4 piętrze klatki schodowej budynku na kozielskim rynku, gdzie mieszka plastyk. 

„Szczyt bezczelności! W dniu 28.10.2022 skradziono mój obraz, a mianowicie autoportret z Martą z 2015 roku z klatki schodowej na kozielskim rynku. Czekam 24 godziny jak się nie zgłosisz idę na Policję! Ma on dla mnie sentymentalną wartość. Jeśli w przyszłości dzieło się odnajdzie, będziesz miał poważne problemy” - napisał na swoim facebookowym profilu Sebastian Huczyński, który zgodnie z zapowiedzią zawiadomił już o tym zdarzeniu organy ścigania. 

- Kradzież obrazu zgłosiłem mailowo na policję - poinformował „Lokalną”. - To mój autoportret z koleżanką Martą. Akryl na płótnie o wymiarach 50 x 70 cm, zatem nie taki mały. Mam nadzieję, że uda się dopaść tego złodzieja.