Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 03:53
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Cukierek albo psikus” po kozielsku. Przebierańcy w naszych domach

Tradycja zbierania słodyczy podczas Halloween kwitła dziś m.in. w Kędzierzynie-Koźlu. Choć dzieci zaskoczyły swoimi odwiedzinami wiele osób, to każdy powitał je z uśmiechem na ustach.
„Cukierek albo psikus” po kozielsku. Przebierańcy w naszych domach

Tradycja rozdawania jedzenia sięga czasów przedchrześcijańskich. Jednak wierzący już w VIII wieku naszej ery zaczęli kultywować rozdawanie słodyczy żebrzącym. Niektóre teorie mówiły, że były to dary dla duchów skazanych na wędrówkę po ludzkim świecie, a inne, że służyły jako wróżby z okazji nadchodzących świąt. W VIII wieku naszej ery praktyka ta została schrystianizowana i weszła do tradycji chrześcijańskiej.

Początkowo to żebracy chodzili po domach i za obietnicę modlitwy odmówionej za zmarłą osobę, otrzymywali ciastko (jedno ciastko za jedną duszę). Tego rodzaju poczęstunek rozdawany był również objazdowym artystom, zwanych wtedy mimami, którzy w kostiumach odprawiali różnego rodzaju pokazy.

W ten sposób narodził się dzisiejszy zwyczaj obchodzenia domów w Halloween po jałmużnę z jednoczesnym hasłem „cukierek albo psikus”. 


Podziel się
Oceń

Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna