Tradycja rozdawania jedzenia sięga czasów przedchrześcijańskich. Jednak wierzący już w VIII wieku naszej ery zaczęli kultywować rozdawanie słodyczy żebrzącym. Niektóre teorie mówiły, że były to dary dla duchów skazanych na wędrówkę po ludzkim świecie, a inne, że służyły jako wróżby z okazji nadchodzących świąt. W VIII wieku naszej ery praktyka ta została schrystianizowana i weszła do tradycji chrześcijańskiej.
Początkowo to żebracy chodzili po domach i za obietnicę modlitwy odmówionej za zmarłą osobę, otrzymywali ciastko (jedno ciastko za jedną duszę). Tego rodzaju poczęstunek rozdawany był również objazdowym artystom, zwanych wtedy mimami, którzy w kostiumach odprawiali różnego rodzaju pokazy.
W ten sposób narodził się dzisiejszy zwyczaj obchodzenia domów w Halloween po jałmużnę z jednoczesnym hasłem „cukierek albo psikus”.
















