- To wieloletnie partnerstwo, które łączy nasze powiaty ma bardzo pozytywny wpływ na rozwój obu samorządów. Nasze powiaty są podobnej wielkości, mamy posobne problemy i wyzwania. Kluczowe są rozwiązania w obszarze edukacji, ale też te w obszarze energetycznym, myślę o oszczędnościach energii. Sporo rozmawiamy o konstrukcji budżetu na kolejny rok i myślimy razem, jak to zrobić, by maksymalnie go zoptymalizować, starając się zapewnić stabilny rozwój. Ale mówimy tu także o przyszłości samorządów, o tym, co nas może czekać. Razem jesteśmy silniejsi i możemy więcej – mówił starosta Paweł Masełko.
- Z Kędzierzyna-Koźla do Raciborza zabrałbym przede wszystkim dobre doświadczenia od naszego partnera, którego sobie bardzo cenimy. Z panem starostą mamy bardzo dobry kontakt i systematycznie próbujemy znajdywać rozwiązania problemów, które nas dotykają. Jest wiele wspólnych mianowników zarówno w oświacie jak i w służbie zdrowia. Takie wizyty są bardzo potrzebne, by podpatrywać dobre rozwiązania u naszych partnerów – zaznaczył starosta raciborski Grzegorz Swoboda.
Powiat kędzierzyńsko-kozielski jest od lat współorganizatorem kultowego już spływu pływadeł z Raciborza do Kędzierzyna-Koźla. W przeszłości partnerzy realizowali też wspólne inicjatywy oświatowe, ale też pomagali sobie podczas walki z żywiołem. Oba samorządy współpracowały ze sobą również w obszarze pozyskiwania pieniędzy z zewnątrz, modernizacji dróg, a także ochrony przeciwpożarowej na obszarach nadleśnictw z Raciborza i Kędzierzyna-Koźla. Warto dodać, że samorządowcy o kosztach i procedurach związanych z zakupem energii rozmawiali już w 2019 roku, wówczas jednym z tematów było powołanie i funkcjonowanie Centrum Usług Wspólnych w Kędzierzynie-Koźlu, ostatecznie po tej wizycie takowe powstało także w Raciborzu.
Dwa podobne wielkościowo powiaty, podobne problemy i wyzwania. Starostę raciborskiego Grzegorza Swobodę gospodarze zapytali o to, co zabrałby z Kędzierzyna-Koźla do Raciborza?





































Napisz komentarz
Komentarze