Zgłoszenie do operatora numeru alarmowego wpłynęło w piątek, 18 listopada przed godziną 19. Według zgłoszenia wynikało, że dwuletnie dziecko po wyjściu z łazienki mdleje. Strażacy sprawdzili mieszkanie swoimi aparaturami i potwierdzili obecność tlenku węgla. W łazience wykryty ponad 100 ppm. W mieszkaniu nie było czujki czadu. Dziewczynka trafiła pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, który przetransportował ją do szpitala. Strażacy sprawdzili także pozostałe mieszkania w pionie - tylko w dwóch z nich była czujka. Na szczęście nie stwierdzili w nich obecności cichego zabójcy. Mundurowi apelują, aby zaopatrzyć się w taki czujnik, który kosztuje kilkadziesiąt złotych, a może uratować życie.
Dwuletnia dziewczynka podtruta tlenkiem węgla trafiła do szpitala
Zastęp straży pożarnej oraz zespół ratownictwa medycznego interweniowali w jednym z bloków przy ulicy Stolarskiej w Koźlu.
- 18.11.2022 19:32

















Napisz komentarz
Komentarze