W sumie nic nadzwyczajnego, policjanci wzywają czasami kogoś na przesłuchanie. Jednak ten jegomość nie zastosował się do znaku zakazu i mundurowi podjęli wobec niego czynności. W trakcie interwencji zauważyli w samochodzie 26-latka otwartą puszkę piwa. Młody kierowca został przebadany pod kątem trzeźwości i okazało się, że na policję przyjechał swoim volkswagenem mając niemal 0,5 promila alkoholu. Konsekwencje: zatrzymane prawo jazdy i sprawa w sądzie.
Na przesłuchanie przyjechał pod wpływem alkoholu - stracił prawo jazdy
W piątek, 25 listopada do kozielskiego komisariatu stawił się 26-letni mieszkaniec naszego powiatu, wezwany przez jednego z policjantów.
- 28.11.2022 10:40
- Źródło: Policja

















Napisz komentarz
Komentarze