- Poprzedni koncert był adwentowo-świąteczny, przygotowywał wszystkich do świąt bożonarodzeniowych. Dzisiejsze spotkanie będzie koncertem typowo karnawałowo-kolędowym, już w pełnej radości i tej boskiej, i tej ludzkiej - zapowiadał, witając publiczność, Gotfryd Włodarz, dyrygent nowo powstałej orkiestry.
Orkiestra "Con Vigore" powstała z inicjatywy grona osób z branży muzycznej. Opiera się na osobach z Kędzierzyna-Koźla i powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego - nauczycielach i uczniach szkół muzycznych. Ale i byłych absolwentach szkół muzycznych, którzy długo nie grali, a mają ochotę wrócić do dawnej pasji.
Orkiestra przeprowadza próby w Domu Kultury "Chemik" w Kędzierzynie-Koźlu. Wśród jej członków przeważa młodzież. Dorośli pełnią rolę osób inspirujących.
- Staramy się grać "bez prądu", na naturalnych instrumentach bez wzmocnienia, chyba że własne ręce dają tej energii - mówił Gotfryd Włodarz.
Godzinny koncert w "Lechu" rozpoczęto od tanga "Por una cabeza", skomponowanego przez Carlosa Gardela. Utwór ten wykorzystano m.in. w filmie "Zapach kobiety".
Arcydzieła muzyki wiedeńskiej, kolędy, utwory świąteczne, w tym "When a Child Is Born" dopełniły program wydarzenia. W części wykonań w roli wokalisty wystąpił Roman Kruk - muzyk i instruktor.
W "Con Vigore" jest 16 osób. Na osiedlu Blachownia wystąpił w nieco uszczuplonym składzie.
Orkiestra zaprasza chętnych do wstąpienia w jej szeregi. Poza miłością do muzyki, konieczna jest umiejętność gry.
- Grać czysto, pięknym dźwiękiem i, oczywiście, dobrze czytać nuty - podpowiada Gotfryd Włodarz.
Jego muzycy chcieliby wystąpić w Kędzierzynie-Koźlu w koncercie dla pań. Odbędzie się on najprawdopodobniej w pierwszą niedzielę po 8 marca.
Napisz komentarz
Komentarze