czwartek, 9 maja 2024 03:48
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Uciekła przed wojną. W Kędzierzynie-Koźlu realizuje swoją pasję

Alina Balakhovska to 20-letnia Ukrainka z miasta Melitopol, która uciekła przed wojną i trafiła do Kędzierzyna-Koźla, gdzie realizuje swoją pasję. Fotografią interesuje się od dziecka.
Uciekła przed wojną. W Kędzierzynie-Koźlu realizuje swoją pasję

Autor: Rafał Pulkowski

Swój pierwszy aparat dostała od ojca, kiedy miała 12 lat. Jak przyznaje, fotografowała wszystko wokół - przyrodę, zwierzęta, a nawet księżyc. Obecnie, w Kędzierzynie-Koźlu Alina kontynuuje studia zdalnie na ukraińskim uniwersytecie, aby zostać ekologiem.

- Kiedy wyjechałaś z Ukrainy i gdzie początkowo trafiłaś? Jak wyglądała emigracja?

- Wyjechałam po miesiącu okupacji z mamą i naszym kotem. Do Zaporoża jechałyśmy cztery godziny i kosztowało nas to kilkaset euro. W czasie pokoju trwało to zaledwie godzinę i kosztowało nie więcej, niż 150 hrywien (18 zł). Przejechałyśmy samochodem przez rosyjskie posterunki, aż dotarłyśmy na stację kolejową Zaporoże i stamtąd darmowym pociągiem do Lwowa. Następnie pojechałyśmy samochodem do granicy, którą przekroczyłyśmy pieszo. W Polsce już trafiłyśmy do ośrodka dla uchodźców w Młynach. Tam spotkał się z nami mój chłopak. Był już w Polsce przed wojną. Pojechaliśmy do niego do Krakowa, gdzie wynajęliśmy hotel, w którym mieszkałyśmy z mamą przez pięć dni. Następnie pojechałyśmy pociągiem do Szczecina w odwiedziny do krewnych. Tam jest moja chrzestna, kuzynka i od czasu wojny również babcia.

- Jak trafiłaś do Kędzierzyna-Koźla?

- Szukałam pracy. W marcu znalazłam ofertę w Kędzierzynie-Koźlu i od początku kwietnia mieszkam właśnie tutaj. Pracuję w fabryce części samochodowych, jako kontroler jakości. Zakład zapewnił mi mieszkanie.

- Mieszkasz tu już blisko rok. Poznałaś to miasto? Jak Ci się podoba?

- Nadal niewiele wiem o tym mieście i trudno tu żyć normalnie, bo miałem trochę inne plany na życie. Ale lubię tutejszą przyrodę. Często odpoczywamy nad jeziorami i rzekami. Tutaj pierwszy raz widziałem dzikiego jelenia. Podoba mi się park, bo można tam spotkać wiewiórki. Bardzo kocham zwierzęta i przyrodę, to dodaje mi otuchy. Wiem też, że to miasto sportowe, często odbywają się tu różne zawody. Nie brałem w nich udziału, ale podoba mi się. Sama też lubię uprawiać sport. Kiedy jest ciepło, lubię pobiegać w parku i pobliskim lesie. Jestem wdzięczna, że mogę tu być bezpieczna i cieszyć się przyrodą oraz krajobrazem. Wiele zrobiono tutaj dla ludzi.

- Poznałaś tu nowych ludzi? Polaków lub Ukraińców?

- Oczywiście w nowym miejscu jest wielu nowych znajomych. Coraz więcej Ukraińców przychodzi do mnie na sesje zdjęciowe. W zeszłym miesiącu po raz pierwszy wykonałam biznesową sesję zdjęciową dla Polki. W pracy poznałam fajnych ludzi, są to nie tylko Polacy. Moja liderka, bardzo miła dziewczyna i koleżanka, która zawsze poprawia mi humor i prosi o uśmiech. W zakładzie jest też wielu Ukraińców i innych narodowości - Mołdawianie, Gruzini, Hindusi.

- Znowu wyprzedzasz moje pytanie. Tym razem dotyczy właśnie fotografii. Podczas ostatniego wydarzenia na placu Wolności mogliśmy zobaczyć Twoje zdjęcia pt. "Dzieci Wojny". Opowiedz coś o nich.

- Dowiedziałam się, że Ukraińcy szykują taką akcję na rocznicę wojny i chciałam się przyłączyć, bo to dla mnie ważne. Moje miasto jest nadal okupowane. Zauważyłam, że w Kędzierzynie-Koźlu mieszkają ludzie bardzo rodzinni, dlatego pomyślałam, że może to ich urzeknie. Następnie wykonałem pięć bezpłatnych sesji zdjęciowych dla ukraińskich uchodźców z dziećmi. I wydrukowaliśmy je, żeby każdy mógł zobaczyć, jak wyglądają dzieci wojny. Te zdjęcia możecie też zobaczyć na moim Instagramie.

- Planujesz jeszcze podobne sesje?

- Na razie nie. Teraz planuję zrobić pierwszą sesję w studio, podczas której będzie mi towarzyszyć Paulina Kisiel, fotograf z Kędzierzyna-Koźla. Planuję rozpocząć stałą pracę w studio, aby zimą nie zapaść w stan hibernacji. Już od dawna o tym myślałam.

- Fotografia to Twoja pasja. Od kiedy się tym zajmujesz tak na poważnie?

- To był rok 2019, kiedy po raz pierwszy zaczęłam fotografować innych ludzi. Wcześniej fotografowałam tylko moich bliskich - siostrę i mamę. I też ważny dla mnie moment nastąpił na początku 2022 roku, kiedy to za własne pieniądze kupiłam aparat, który również samodzielnie wybrałam.

- Poza ludźmi, co jeszcze lubisz fotografować?

- Bardzo lubię makrofotografię. Spojrzeć na szczegóły, które nie są widoczne dla ludzkiego oka. Również przyroda, krajobrazy, zwierzęta. Bardzo chciałabym złapać jelenia w obiektywie.

- Myślisz, że Kędzierzyn-Koźle jest dobrym miejscem do rozwijania pasji, jaką jest fotografia?

- Na początku tak, ale myślę, że każdemu fotografowi, który osiągnął pewne wyżyny, w małym miasteczku robi się ciasno. Dlatego każdy ma wybór - albo tu dominować, albo rywalizować z innymi w dużych miastach. To miasto dla tych, którzy kochają przyrodę i nie lubią wyścigów.

- Dopóki nie będzie możliwości powrotu do Ukrainy, zostaniesz w tym mieście?

- Jeszcze o tym nie myślałam. To trudne pytanie. Naprawdę nie wiemy, co będzie jutro...

- A kiedy to się skończy, będziesz odwiedzać Polskę?

- Właściwie chciałam mieszkać gdzieś w Europie, ale nie tak szybko, jak to się stało. Wcześniej nie rozumiałam, jakie to trudne, że istnieje bariera językowa. Więc teraz, kiedy odebrano mi moje miasto i nie wiem, czy mój dom na Ukrainie pozostanie nienaruszony, nie czuję swojego miejsca na świecie i nie wiem, gdzie będę mieszkać. Ale na pewno jeszcze nie raz odwiedzę Polskę. Dodam jeszcze, że należy robić to, na co ma się ochotę, choć czasu ciągle brakuje, ale później może go już nie być. Ja długo zastanawiałam się, czy kupić nowy aparat. Kiedy po kilku miesiącach zdecydowałam się na zakup, to po kilku dniach wybuchła wojna i nie miałam już możliwości robienia zdjęć. Dopiero po kilku miesiącach w Polsce znowu zaczęłam się realizować w fotografii. Życzę wszystkim, aby zrozumieli, czego chcą i śmiało posuwali się naprzód. Zapraszam wszystkich na sesje zdjęciowe. Naprawdę kocham fotografować i dostrzegam piękno w ludziach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 8°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna