Julia zmierzyła się z dwiema uczestniczkami swojej drużyny - Julą Szczypior i Zuzią Drozdowską - w ostatniej bitwie odcinka. Dziewczyny wykonały wspólnie utwór „Die With a Smile” Bruno Marsa i Lady Gagi. Piosenkę poznały podczas warsztatów zorganizowanych przez trenerkę Cleo. Było to wyjątkowe doświadczenie - warsztaty odbyły się w sielskiej scenerii wioski, wśród zwierząt i przyrody. Aby poznać tytuł piosenki, uczestniczki musiały… posprzątać końskie boksy, czyli wymienić stare siano na świeże.
Niestety, na kilka dni przed występem Julia zaczęła tracić głos. Sytuacja była na tyle poważna, że konieczna okazała się konsultacja z foniatrą - lekarzem specjalizującym się w leczeniu narządu głosu. Ekipa „The Voice Kids” wysłała młoda wokalistkę do foniatry.
Mimo osłabionego głosu Julia pokazała się z bardzo dobrej strony.
– No i Julia, cieszę się, że dzisiaj tak już pewniej, stabilniej, spokojniej. Bo wiem, że miałaś problemy z głosem, ale trzymałam za Ciebie tak mocno kciuki. Nawet myślałam jeszcze rano: Julia da radę. No i dałaś radę, bo to było naprawdę bardzo dobre. I te wszystkie melizmaty, ozdobniki - no i już z takim większym spokojem śpiewałaś. Więc ja od razu odetchnęłam i to był naprawdę bardzo, bardzo dobry występ - podsumowała jej występ Cleo.
Choć to był piękny, emocjonujący występ, zasady programu są nieubłagane - tylko jedna osoba mogła przejść dalej. Decyzją Cleo była to Jula Szczypior.
- No nic, takie są reguły tego programu i muszę wybrać najsilniejsze ogniwo z silnych ogniw mojej drużyny. I dalej leci ze mną Jula - zdecydowała.
Przypomnijmy, że Julia Kusz zachwyciła jurorów już podczas Przesłuchań w Ciemno, które odbyły się 22 marca. Jej wykonanie utworu „Tattoos” Natalie Jane sprawiło, że wszyscy trenerzy odwrócili fotele, a Julia zdecydowała się dołączyć do drużyny Cleo.
Pisaliśmy o tym tutaj:






















Napisz komentarz
Komentarze