piątek, 5 grudnia 2025 06:38
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W dziergowickiej kapliczce i na tamtejszym cmentarzu ukryta jest ciekawa historia. ZDJĘCIA

W książce „Z dziejów parafii Dziergowice”, którą napisał ksiądz Helmut Ekert, możemy przeczytać o krzyżach i kapliczkach znajdujących się na terenie Dziergowic. Tematowi przyjrzał się kanał historyczny Bunker King.
  • Źródło: Bunker King
W dziergowickiej kapliczce i na tamtejszym cmentarzu ukryta jest ciekawa historia. ZDJĘCIA

Prawie każdy krzyż i kapliczka na terenie Dziergowic i pobliskiej Solarni jest związana z jakąś ciekawą historią. Nie inaczej jest w tym przypadku. 

Poniżej cytat z książki księdza Helmuta Ekerta

Kapliczki i krzyże znajdujące się na terenie parafii są znakiem wiary, miejscem modlitwy. Stawiali je ludzie w dowód wdzięczności za otrzymane łaski, bardzo często jako wyraz pokuty i przebłagania za popełnione grzechy, lub dla upamiętnienia ważnego wydarzenia. W tych krzyżach i kapliczkach ukryta jest historia, którą z myślą o przyszłych pokoleniach warto wydobyć i ukazać, aby nie zaginęła o nich pamięć i dziedzictwo wiary przodków. Te szczególne miejsca wpisane w krajobraz naszej parafii zostaną przedstawione w oparciu o dostępne informacje zapisane lub przekazane przez mieszkańców parafii.

- Mnie zainteresował jeden z fragmentów książki, który związany jest z jedną z najmniej znanych kapliczek - przyznaje Sławomir Wilkowski, twórca kanału Bunker King, powołując się na interesujący fragment książki duchownego.  

Trudno ustalić datę jej pochodzenia. Jest wymurowana z cegły klinkierowej. Posiada ceglaste zadaszenie uwieńczone żelaznym krzyżem. W niszy kapliczki znajduje się figurka Najświętszej Maryi Panny, która jest zabezpieczona okienkiem przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Na uwagę zasługuje fakt, że przez cały rok nieznani ofiarodawcy przynoszą tam kwiaty, latem z ogrodu, a zimą sztuczne. Z tą kapliczką wiąże się pewne opowiadanie przekazywane przez niektórych mieszkańców Solarni. 

Mówi ono o czterech braciach, którzy wybrali się na wojnę. Najmłodszy z nich poległ na wojnie i nie wrócił do domu. Dlatego do dzisiaj wokół kaplicy rosną trzy duże kasztanowce i licha lipa.  W cieniu tych drzew od dawnych lat ludzie pracujący na polu znajdowali schronienie przed upałem i deszczem, oraz mieli okazje do duchowego pokrzepienia serca przez modlitwę. Także było to miejsce odpoczynku dla wędrujących na południe handlarzy smolą i solą.

W 1999 roku, rodzina Dziura-Lustig przeprowadziła we własnym zakresie remont kapliczki, postawiła kilka drewnianych ławek, które służą, zwłaszcza starszym parafianom, w czasie spotkań modlitewnych. Obecnie roztacza nad nią opiekę.

- Niestety, nie udało mi się ustalić kim byli bracia wspomniani w tej legendzie i czy w ogóle istnieli, lecz inny fragment z tej samej książki może rzucać więcej światła na to, skąd się wzięła kapliczka w tym właśnie miejscu. Hipotezę, że może to być miejsce pochówku, wysunął wiele lat temu jeden z historyków – napisał Sławomir Wilkowski. 

Oto fragment książki:

Czas wojny trzydziestoletniej (1618-1648) także wycisnął swoje piętno na niewielkiej osadzie. Przez Dziergowice przeszły wojska szwedzkie i duńskie (1631). Znakiem ich obecności miał być cmentarz żołnierzy szwedzkich znajdujący się na pograniczu Dziergowic i Solarni, oraz szwedzkie szable, które odkryto podczas prac wykopaliskowych prowadzonych na dolnym cmentarzu. Z pewnością tragiczne skutki wojny trzydziestoletniej udzieliły się również mieszkańcom Dziergowic.

Kapliczka znajduje się około 350 metrów od głównej drogi łączącej Dziergowice z Solarnią i około 250 metrów od najbliższych zabudowań. 

- To wręcz idealne miejsce na cmentarz. Wprawdzie badając ten temat usłyszałem od starszego mieszkańca Dziergowic, że żołnierzy szwedzkich, czy też duńskich pochowano obok kaplicy św. Nepomucena, czyli kaplicy cmentarnej, bo to właśnie tam znaleziono „szable”, lecz nie wierzę, by żołnierze, którzy polegli prawdopodobnie w jakiejś potyczce z wojskami cesarskimi, byli pochowani w centrum wioski, biorąc pod uwagę, że najprawdopodobniej byli innego wyznania oraz zajmowali się głównie rabunkiem, gwałtami i mordowaniem miejscowej, bezbronnej ludności. To raczej wykluczało pochówek na cmentarzu. Jest więc wielce prawdopodobne, że miejsce w którym znajduje się kapliczka ma związek z pochówkiem żołnierzy sprzed kilkuset lat. Kapliczka jest zbudowana z solidnej cegły, na której widać ślady postrzałów z broni palnej, prawdopodobnie z kalibru 7,62x25, czyli z popularnej rosyjskiej pepeszki (PPSz41). Jeden z pocisków do dziś znajduje się w środku cegły. Jest to pozostałość po ostatniej wojnie - zauważa Sławomir Wilkowski. 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LulekTreść komentarza: Kiedys miasto banków teraz klinik . Jakas miazgaData dodania komentarza: 4.12.2025, 19:25Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: JasnowidzTreść komentarza: Słuszna i uzasadniona decyzja. Może dzięki tym urządzeniom znikną czarne pasy na jezdni - ślady gwałtownego hamowania tuż przed przejściem dla pieszych przy ul. Dunikowskiego. O zgrozo - większość śladów należy do ciężarówek. Czy rozsądek w głowach " mistrzów kierowcy " weźmie górę...?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 17:11Źródło komentarza: Uśmiech za przepisową jazdę. Trzy nowe mierniki prędkości w mieścieAutor komentarza: Ob. SerwatorTreść komentarza: Jedna z klinik stomatologicznych. Normalnie trudno się domyślić jaka.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 16:33Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: dobrodziejTreść komentarza: Piszecie o Świętym Mikołaju, a na zdjęciu Hałabała...Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:59Źródło komentarza: Napisz list do św. Mikołaja. Zapraszamy do udziału w naszej corocznej akcjiAutor komentarza: KoźlaninTreść komentarza: Co znów szukają do przeszkolenia mięsa armatniego by z czasem zostali wysłani i ginęli za banderland ?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:51Źródło komentarza: Jednostka Strzelecka 3064 w Kędzierzynie-Koźlu działa. Komenda Główna rozwiewa wątpliwościAutor komentarza: 66979Treść komentarza: a czemu do Gliwic są tylko 4 pociągi w ciągu doby, a do breslau 20 ?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:04Źródło komentarza: Zmianie ulegną godziny przyjazdów i odjazdów pociągu
Reklama
Reklama
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 4°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama