Właścicielami mobilnego punktu gastronomicznego są dwaj mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla – Łukasz Piłat i Michał Piliszko. Swój biznes rozpoczęli 1 kwietnia. Ich przedsięwzięcie zrodziło się z pasji, zapału i ogromnej pracy. Niestety, po niespełna dwóch miesiącach spotkała ich przykra niespodzianka.
– Okradli nam naszego foodtrucka. Są straty, jest ambaras… Sprawa jest w toku i jest nagranie na ciebie złodzieju, także czekamy aż przyjdziesz i ładnie wszystko zwrócisz i zapomnimy o sprawie. I przede wszystkim posprzątasz po sobie. Dajemy Ci czas – zaapelowali właściciele foodtrucka.
Monitoring zarejestrował włamywacza
Moment kradzieży został uchwycony na kamerze monitoringu. Właściciele udostępnili charakterystykę osoby, która okradła ich foodtrucka:
- Wzrost ok. 175 cm
- Pikowana kurtka
- Szary dres marki Puma
- Szary markowy plecak
- Biała czapka z daszkiem
„Ludzie, pomóżcie – udostępniajcie ten apel, gdzie się da, jak się da. Nie chcemy nikomu zaszkodzić – chcemy po prostu odzyskać to, co nasze.”
Sprawa została zgłoszona na policję
Właściciele zapewniają, że sprawa została zgłoszona i jest w toku. Wciąż liczą na dobrowolny gest ze strony sprawcy – zanim dojdzie do dalszych konsekwencji prawnych.
Jeśli ktoś rozpoznaje osobę ze wskazanym opisem lub ma informacje, które mogą pomóc – proszony jest o kontakt z właścicielami „Przystanku u Franka” lub bezpośrednio z policją. Za pomoc w ustaleniu sprawcy przewidziana jest nagroda. Co najważniejsze, mimo poniesionych strat, foodtruck będzie jutro czynny i będzie można kupić jedzenie.
O „Przystanku u Franka” pisaliśmy tutaj:


















Napisz komentarz
Komentarze