Numer zerowy nowego wydawnictwa na kędzierzyńsko-kozielskim rynku prasowym ukazał się 26 maja 1999 roku. Redaktorem naczelnym był Piotr Gabrysz. Wydawcą był Miejski Ośrodek Kultury, a redakcja mieściła się w Domu Kultury "Lech". Gazeta rozwijała się z numeru na numer, przybywało stron, tematów i współpracowników. Drugi numer z 2000 roku przyniósł istotną informację. Redakcja przeniosła swoją siedzibę z Blachowni do Domu Kultury „Chemik”. W marcu 2000 roku Piotr Gabrysz przestał być redaktorem naczelnym, a wkrótce zastąpił go Andrzej Szopiński-Wisła (zmarł 22.09.2022 r.). Od 90. numeru „Lokalna” dorobiła się dwóch dziennikarzy na etatach. Z rangi współpracowników awansowali Agnieszka Kurpińska i Grzegorz Łabaj.
Latem 2002 roku zmienił się naczelny - Andrzeja Szopińskiego-Wisłę zastąpił Bolesław Bezeg. Wielkim wydarzeniem medialnym w mieście było uruchomienie 17 lipca 2002 roku strony internetowej gazety. Równie istotne było wyjście tytułu z miasta. Od 11 września 2002 roku tygodnik ukazywał się w całym powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. Od 246. numeru korektorką została Ewa Żabska (cały czas poprawia to, co napiszą dziennikarze), która na tym odpowiedzialnym stanowisku zastąpiła Zofię Wisłę. Z kolei w numerze 259. dział reklamy zasilił Artur Ściański, który wkrótce został jego szefem i kieruje nim do dziś.
Koniec 2006 i początek 2007 roku był burzliwym okresem w historii gazety. Rada miasta zdecydowała o zaprzestaniu wydawania tygodnika przez Miejski Ośrodek Kultury. Redakcja postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i 30 stycznia niezależna gazeta znalazła się w sprzedaży, ale ze zmienioną nazwą: „Nowa Gazeta Lokalna”. Wkrótce pracownicy założyli spółkę „Lokalna”, która cały czas wydaje tygodnik. Redakcja zmieniała swoją siedzibę, najpierw przeniosła się na Jana Pawła II, później na ul. Grunwaldzkiej, aż w końcu na ul. Józefa Balwirczaka 1, gdzie jesteśmy do dziś. Latem 2007 roku Jakub Dźwilewski zastąpił Bolesława Bezega na stanowisku redaktora naczelnego.
Ważnym wydarzeniem było uruchomienie 21 lipca 2008 roku portalu Lokalna24.pl, który przez te lata bardzo się rozwinął. Dostarcza mieszkańcom miasta i powiatu najwięcej wiadomości i jest najchętniej odwiedzaną stroną informacyjną z Kędzierzyna-Koźlu. Docenili to fachowcy. Magazyn „Press” uznał stronę Lokalna24.pl za czwartą najlepszą w Polsce w kategorii portali gazet lokalnych. Lokalna24.pl otrzymywała też nominacje do ogólnopolskiego konkursu SGL Lokal Press. Pod koniec 2012 roku nastąpiły zmiany w spółce, a z początkiem nowego roku funkcję redaktora naczelnego gazety i portalu powierzono Grzegorzowi Łabajowi. Kieruje on wydawnictwem do dziś.
Ostatnie lata to rozwój nowych technologii i mediów społecznościowych, w których nie ma żadnych kontroli nad publikowanymi treściami. Każdego dnia jesteśmy bombardowani bezwartościowymi wiadomościami, często z niesprawdzonych źródeł, a także fake newsami, które celowo sieją dezinformację. W tym mętliku informacyjnym prasa cały czas pozostaje wiarygodnym źródłem, a ta lokalna cieszy się najlepszą opinią. Choć nie ma co ukrywać, że lata świetności ma za sobą. Spada czytelnictwo papieru, młodzi wybierają internet, ubywa kiosków i sklepików, w których mieszkańcy mogli kupić swoją ulubioną gazetę, a duże sieci handlowe nie są zainteresowane dystrybucją prasy lokalnej. Mali lokalni wydawcy są pozostawieni sami sobie, gdyż nie ma dla nich żadnych rozwiązań systemowych ani wsparcia rządowego.
W tych trudnych czasach dla prasy "Nowa Gazeta Lokalna" cały czas wychodzi regularnie. Nie złamały nas ani kryzysy gospodarcze, ani pandemia COVID-19, która okazała się zabójcza dla wielu redakcji w Polsce. W Kędzierzynie-Koźlu od dawna nie ma już "Echa Gmin", a kilka lat temu przestała wychodzić "Dobra Gazeta". Z kolei tytuł "7 dni" stał się praktycznie miesięcznikiem. My cały czas wydajemy gazetę papierową, bo jest na nią zapotrzebowanie w mieście i powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, a jednocześnie stale rozwijamy portal Lokalna24.pl, który jest najchętniej odwiedzaną stroną w regionie.
Przez te 26 lat wydrukowaliśmy kilka milionów egzemplarzy. Przez redakcję przewinęły się dziesiątki autorów, którzy napisali tysiące tekstów. Kosztowało to redakcję mnóstwo pracy, ale dawało też radość tworzenia czegoś wyjątkowego. Dziękujemy wszystkim naszym Czytelnikom, Przyjaciołom, Partnerom i Reklamodawcom, że jesteście z nami tyle lat!



















Napisz komentarz
Komentarze