Mateusz Poręba została zawodnikiem kędzierzyńskiego klub wiosną 2023 roku, jednak pierwszy sezon spędził na wypożyczeniu w PGE GiEK Skrze Bełchatów. Pisaliśmy o tym tutaj:
25-letni środkowy pierwsze siatkarskie kroki stawiał w TS Sokole Tuchów, a następnie bronił barw AKS-u Rzeszów. Ostatni etap jego kariery juniorskiej to gra w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Spale (2016-2018). Młody zawodnik szybko trafił na parkiety najwyższej klasy rozgrywkowej, kolejno bronił barw AZ-u Olsztyn (2018-2023) i Skry Bełchatów (2023-2024). Zawodnik zanotował również przygodę w lidze włoskiej, w ramach wypożyczenia w 2021 roku grał w Vero Volley Monza.
Reprezentant Polski dołączył do naszego zespołu przed startem sezonu 2024/2025, a jego transfer był częścią szeroko zakrojonej przebudowy drużyny. W barwach ZAKSY Mateusz Poręba rozegrał jeden sezon, dokładając swoją cegiełkę do walki o najwyższe cele i prezentując wysoki poziom sportowy zarówno na treningach, jak i podczas meczów ligowych. Rywalizował o miejsce w podstawowym składzie m.in. z doświadczonym środkowym Davidem Smithem, stale podnosząc swoje umiejętności i wykazując się profesjonalizmem oraz zaangażowaniem. Jak podkreślił zawodnik ten rok spędzony w ZAKSIE był dla niego bardzo ważny, a ciężka praca pod okiem naszego sztabu opłaciła się. Potwierdzają to statystyki, gdyż Mateusz był trzeci w rankingu najlepiej blokujących PlusLigi. W 31 meczach zdobył 86 punktów, co daje znakomitą średnią - najlepszą w lidze - 0,74 bloku na set. Więcej bloków w sezonie zdobyli tylko: Norbert Huber z Jastrzębskiego Węgla - 100 w 37 meczach (średnia 0,73) oraz Aleks Grozdanow z Bogdanki LUK Lublin - 99 w 39 meczach (średnia 0,69).
- Na pewno jestem zadowolony, przede wszystkim z tego że grałem praktycznie cały sezon w pierwszej szóstce. To jest dla mnie ważne, ponieważ miałem u boku zawodników wysokiej rangi, z którymi rywalizowaliśmy o to miejsce. Dla mnie osobiście to też sygnał, że dałem radę, wywalczyłem to miejsce w składzie, bo przychodząc do ZAKSY nie ukrywam, że miałem pewne obawy. Jestem bardzo szczęśliwy z tego co klub mi dał, z pracy pod okiem znakomitego trenera, wspaniałego sztabu, którzy pomagali mi się rozwijać i piąć do przodu i faktycznie po tym wspólnie przepracowanym sezonie widzę swój progres. Cieszę się, że na swojej drodze trafiłem na takich ludzi. Jest pewien niedosyt, bo mieliśmy szansę grać w tej czołowej czwórce, myślę jednak że dla młodego składu jaki mieliśmy to będzie też cenna lekcja na przyszłość - podkreślił środkowy, który od nowego sezonu ma być reprezentantem Asseco Resovii Rzeszów.


















Napisz komentarz
Komentarze