piątek, 5 grudnia 2025 10:09
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gliwice czy Zabrze? Gdzie dziś opłaca się kupić mieszkanie pod wynajem?

Coraz więcej osób z województwa śląskiego – i nie tylko – traktuje zakup mieszkania jako długofalową inwestycję. W czasach niestabilnych lokat, niepewnych rynków finansowych i rosnących cen wynajmu, nieruchomość nadal uchodzi za bezpieczne ulokowanie kapitału. Ale gdzie na Śląsku warto dziś kupić mieszkanie z myślą o wynajmie? Gliwice i Zabrze to dwa miasta, które łączy bliskość geograficzna, ale dzieli wszystko inne: ceny, rynek najmu, typ kupujących i profil inwestycji. Które z nich wybrać?
  • Źródło: Promocja
Gliwice czy Zabrze? Gdzie dziś opłaca się kupić mieszkanie pod wynajem?

Gliwice – stabilny popyt i akademickie zaplecze

Gliwice uchodzą za jedno z najatrakcyjniejszych miast Górnego Śląska. Przyciągają nie tylko gospodarczo – dzięki Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i obecności dużych pracodawców – ale również edukacyjnie. Politechnika Śląska kształci tu niemal 16 tysięcy studentów, w tym coraz więcej osób z zagranicy. To właśnie oni generują stały popyt na mieszkania do wynajęcia, zwłaszcza w okolicach Śródmieścia, Trynku i Ligoty Zabrskiej.

Według danych serwisu RynekPierwotny.pl średnia cena mieszkania na sprzedaż w Gliwicach na rynku pierwotnym wynosi obecnie od 9 200 do 10 800 zł/m², a w inwestycjach blisko centrum często przekraczają 12 000 zł/m², doganiając tym samym ceny nieruchomości w Katowicach. Mimo to lokale – szczególnie 2-pokojowe o metrażu 40–50 m² – znikają z ofert bardzo szybko. Czynsze najmu kształtują się na poziomie 2 000–3 200 zł, co daje rozsądną, choć nie najwyższą stopę zwrotu, wynoszącą średnio 4,5–5,5% rocznie.

Zabrze – niższe ceny, wyższa rentowność

Zabrze pozostaje rynkiem mniej spektakularnym, ale coraz bardziej zauważalnym dla inwestorów szukających lokali pod wynajem. Znaczenie ma tu przede wszystkim cena: średni koszt zakupu nowego mieszkania na sprzedaż w Zabrzu wynosi 7 700 –8 500 zł/m². To oznacza, że nowoczesne 2-pokojowe mieszkanie o powierzchni 45–50 m² można kupić nawet za 350–380 tys. zł, a mniejsze lokale, w tym popularne kawalerki, są dostępne w kwocie poniżej 300 tys. zł.

Co więcej, Zabrze również może pochwalić się zapleczem akademickim – w mieście funkcjonuje Śląski Uniwersytet Medyczny, który przyciąga studentów kierunków lekarskich i farmaceutycznych. Popyt na wynajem rośnie zwłaszcza w dzielnicach Maciejów, Centrum Północ i okolice ul. 3 Maja. Czynsze są tu niższe niż w Gliwicach (średnio 1 500–2 200 zł), ale dzięki niskiej cenie zakupu, rentowność inwestycji może sięgać nawet 6–6,5% rocznie – co czyni Zabrze realną alternatywą dla bardziej kapitałochłonnych Gliwic.

Nowe inwestycje – co oferują deweloperzy?

Deweloperzy w obu miastach intensyfikują działania, ale profil ich ofert jest inny. W Gliwicach dominują osiedla klasy średniej i premium – z windami, podziemnymi parkingami, strefami relaksu czy zielonymi dziedzińcami. Inwestycje takie jak te przy ul. Kozielskiej czy Bojkowskiej oferują nowoczesny standard, który przyciąga najemców z wyższych segmentów rynku – młodych specjalistów, studentów zagranicznych, pracowników korporacyjnych.

Zabrze stawia na bardziej kompaktowe osiedla – niską zabudowę, przystępne ceny i funkcjonalne rozkłady. Deweloperzy inwestują m.in. w Rokitnicy, Helence i Zaborzu Północ, gdzie dostępność gruntów pozwala na realizację projektów tańszych, ale atrakcyjnych wizualnie i funkcjonalnie. Mieszkania mają zazwyczaj 40–60 m², często oferują balkony, miejsca parkingowe i komórki lokatorskie – w sam raz pod wynajem rodzinny lub studencki.

Opłacalność – co się bardziej kalkuluje?

Zestawiając oba miasta, różnice w kosztach wejścia i zwrocie z inwestycji są wyraźne. W Gliwicach inwestor musi liczyć się z większym wydatkiem, ale rynek najmu jest bardziej nasycony, bezpieczniejszy i aktywny przez cały rok. Wynika to m.in. z dużej rotacji najemców, związanej z rynkiem akademickim i zatrudnieniem w strefie ekonomicznej.

Z kolei w Zabrzu – przy niższych cenach i wciąż umiarkowanej konkurencji – można osiągnąć wyższą rentowność, choć wymaga to więcej zaangażowania w wybór lokalizacji i profil najemcy. Ważnym czynnikiem jest tu także rozwój infrastruktury – nowe połączenia tramwajowe i planowana modernizacja ul. Wolności mają podnieść atrakcyjność miasta w oczach najemców. Coraz więcej osób z sąsiednich miejscowości, jak Ruda Śląska czy Piekary, wybiera Zabrze jako miejsce zamieszkania właśnie z powodu rosnącej dostępności mieszkań w dobrym standardzie.

Podsumowanie – wybór zależy od strategii

Zakup mieszkania pod wynajem to dziś decyzja nie tylko ekonomiczna, ale też strategiczna. Gliwice i Zabrze oferują dwa różne modele inwestowania: pierwszy bardziej stabilny i przewidywalny, drugi – z większym potencjałem wzrostu, ale wymagający nieco większego wyczucia rynku.

Dla początkujących inwestorów zakup lokalu pod wynajem w Zabrzu może być rozsądnym punktem startowym – niższe ryzyko finansowe, szybki zwrot i możliwość stopniowego budowania portfela mieszkań. Gliwice natomiast to rynek dla tych, którzy szukają inwestycji „premium” – z potencjałem do dalszego wzrostu wartości i pewniejszym wynajmem.

W obu przypadkach warto śledzić nowe oferty dostępne na RynekPierwotny.pl, gdzie można porównać inwestycje, sprawdzić dokładne lokalizacje i analizować trendy cenowe. Niezależnie od wyboru, Górny Śląsk pozostaje dziś jednym z ciekawszych rynków mieszkaniowych w Polsce – zarówno dla osób kupujących dla siebie, jak i dla inwestorów planujących długoterminowy zysk z wynajmu lub wzrostu wartości nieruchomości.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

z miasta możliwości 14.07.2025 09:50
Ilu ludzi stać na kupno? Czy mamy wstydzić się, że nas ledwo stać na zwykłe życie? Portal patrzy ponad, liczą się bogacze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Pan Maruda, niszczyciel dobrej zabawyTreść komentarza: Czekamy na opinię eksperta, Koźlanina. Co Pan sądzi o tej inwestycji?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:57Źródło komentarza: Zmiany na placu zabaw przy ul. Filtrowej. Maluchy mogą już testować nowe urządzeniaAutor komentarza: J GTreść komentarza: Być dentysta to złoty interes chyba ceny usług dentystycznych są przeszacowane i to gruboData dodania komentarza: 5.12.2025, 08:41Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: LutekTreść komentarza: Wszystko się zmienia, a jednak nic się nie zmienia. Jak po 17:00 na ulicach było pusto, tak jest nadal. Co z tym miastem jest nie tak?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:23Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: ArekTreść komentarza: Zacznijmy od tego że to ma na celu pokazać osoba które interesują się mundurem co to jest i przy okazji dobrze się bawić. Przynajmniej ja tak rozumiem, a że tobie coś się odkleiło i komentujesz to jakimś fermentem to gratulację. Farmazon roku!!!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:14Źródło komentarza: Jednostka Strzelecka 3064 w Kędzierzynie-Koźlu działa. Komenda Główna rozwiewa wątpliwościAutor komentarza: LulekTreść komentarza: Kiedys miasto banków teraz klinik . Jakas miazgaData dodania komentarza: 4.12.2025, 19:25Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: JasnowidzTreść komentarza: Słuszna i uzasadniona decyzja. Może dzięki tym urządzeniom znikną czarne pasy na jezdni - ślady gwałtownego hamowania tuż przed przejściem dla pieszych przy ul. Dunikowskiego. O zgrozo - większość śladów należy do ciężarówek. Czy rozsądek w głowach " mistrzów kierowcy " weźmie górę...?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 17:11Źródło komentarza: Uśmiech za przepisową jazdę. Trzy nowe mierniki prędkości w mieście
Reklama
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 5°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama