„We wsi działał też wiatrak, który znajdował się u rodziny Beigel przy Oberglogauerstr. (Głogowska), między posesjami rodzin Kuberczyk a Cibis" - można przeczytać we wspomnianej wyżej publikacji Tomasza Kandziory i Brygidy Lenczyk.
Oczywiście od razu pojechałem w to miejsce, żeby znaleźć choćby ślady tego obiektu, lecz niestety nie udało mi się niczego znaleźć. Podobno jednak wiatrak stał jeszcze w 1947 roku i dopiero później został rozebrany. Przepytując okolicznych mieszkańców dowiedziałem się również, że w tym miejscu w przeszłości istniał cały kompleks piekarniczy. Dziękuję za pomoc w realizacji tego materiału panu Tomaszowi Kandziorze. Okazało się bowiem, że mimo zdjęcia wiatraka, identyfikacja miejsca w którym stał wcale nie jest taka prosta. Dziękuję też ludziom z Większyc, którzy chcą pamiętać o tym, co wydarzyło się w przeszłości i pielęgnować lokalną historię i te wspomnienia. Piszę te słowa, bo zgłębiając temat wiatraka trafiłem na kilka innych, bardzo ciekawych lokalnych historii, które mam nadzieję uda się kiedyś opowiedzieć - napisał na kanale Bunker King jego twórca Sławomir Wilkowski.
Jako uzupełnienie tej informacji warto za[poznać się także z poniższym tekstem autorstwa Joanny Radziewicz, który pochodzi z portalu „Młynarstwo – rzemiosło zapomniane - NIKiDW”. Możemy w nim przeczytać o typach wiatraków.
„Najstarszym typem młynów wietrznych był wiatrak kozłowy. Charakteryzował się on lekką szkieletową konstrukcją ścian obitych deskami. Korpus budynku był osadzony tak, aby mógł się obracać na mocnej, nieruchomej podstawie zwanej kozłem.
Od tego też rozpowszechniła się nazwa tego urządzenia. Tak o wyposażeniu tych wiatraków pisał w 1690 roku Stanisław Solski: „Wiatraki mają części przedniejszych siedm: 1. Stolec, na którym się cały młyn obraca; 2. Dyszel, którym się obraca do wiatru; 3. Skrzydła; 4. Wał w głowie trzymający skrzydła; 5. Koło waleczne w tymże wale do góry stojące; 6. Zastawkę tamującą obrót skrzydeł i kamienia; 7. Cewy na górnym wrzecionie obracające kamień; 8. Wrzeciono spodnie, które dźwiga kamień”.
W XVI wieku pojawił się nowy model wiatraka, zaprojektowany przez Leonarda da Vinci, w którym obracała się tylko drewniana głowica ze skrzydłami (czapa). Wsparty na fundamentach korpus pozostawał nieruchomy, dzięki czemu można go było budować z cegły lub kamienia.
Konstrukcja ta rozpowszechniła się zwłaszcza na terenie dzisiejszej Holandii i stała się tak znamiennym elementem tamtejszego krajobrazu, że zaczęto ją nazywać holendrem. W Polsce wiatraki tego typu zaczęły pojawiać się w XVII wieku.
W XIX wieku upowszechnił się najmłodszy typ wiatraka – paltrak, który łączył w sobie cechy swoich dwóch poprzedników. Jego korpus poruszał się za pomocą rolek na okrężnym torze jezdnym, natomiast całość wspierał umieszczony pośrodku słup. Paltraki budowano dość często na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz w Wielkopolsce.
Najstarszy egzemplarz pochodził prawdopodobnie z 1754 roku i był umiejscowiony we wsi Sowa. Natomiast z przełomu XVIII i XIX wieku pochodzi paltrak z Babimostu na Ziemi Lubelskiej.”































Napisz komentarz
Komentarze