Do oceny przedstawiono 20 źrebiąt, które najpierw zostały porównane w stawce, następnie poddane ocenie indywidualnej. Każde źrebię otrzymało 4 oceny za: typ, pokrój, ruch oraz zdrowie i rozwój. Oceną końcową była średnia tych ocen.
Poniżej prezentujemy wyniki zawodów.

Tytuł CZEMPIONA wywalczył ogierek NURT ”BAKARIA” (Navaro(GI)/ Energia „BAKARIA” po Mer) uzyskując imponujący wynik końcowy 9,5 pkt. Hodowcą i właścicielem zwycięzcy jest Szymon Kampka z miejscowości Kornowac w województwie śląskim. Wszystkie źrebięta były znakomicie przygotowane, prezentując doskonałą kondycję oraz potencjał hodowlany i użytkowy. Wydarzenie potwierdziło wysoką jakość koni rasy śląskiej w regionie oraz zaangażowanie hodowców w dalszy rozwój tej niezwykle cennej populacji - podsumowuje dyrektor Śląsko-Opolskiego Związku Hodowców Koni, Nicola Patucha.
Główni organizatorzy doceniają walory kozielskiej stadniny na wyspie, dlatego też wrócili tu po raz trzeci i już zapowiedzieli się na przyszły rok. Cieszy to również gospodarza obiektu.
- Z roku na rok przyjeżdża tu coraz więcej koni. Mieliśmy w sumie 44 konie. Jest doskonała organizacja i miła atmosfera. Każdy jest zachwycony przede wszystkim tym obiektem, który chętnie zwiedzają. Ludzie widzą, że zmienia się on i pięknieje z każdym rokiem. Jestem bardzo zadowolony z frekwencji i z faktu, że aż tylu uczestników przyjechało do nas na trzecią edycję tej imprezy – mówi Paweł Marcinkowski, dzierżawca Stadniny Koni na Wyspie w Kędzierzynie-Koźlu.
Przypomnijmy, koń śląski wywodzi się od ogierów oldenbursko-fryzyjskich i miejscowych, śląskich klaczy. Potomstwo tak dobranych par poddawano dalszemu krzyżowaniu ze starymi rasami pruskimi, a później również angielskimi. Początki prac hodowlanych datuje się na 1890 r. Na przełomie XIX i XX w. konie śląskie krzyżowano z przedstawicielami ras: trakeńskiej, wschodniopruskiej, berberyjskiej, hanowerskiej i pełnej krwi angielskiej, dążąc do wyselekcjonowania zwierząt dużych i masywnych, odpowiednich do pracy w przemyśle ciężkim, górnictwie i wojsku. W latach 20. XX wieku na Śląsku czynnych było 360 ogierów oldenburskich, z czego w stadzie Lubiąż było 126 ogierów, natomiast w Koźlu 146. Pozostała ilość to ogiery prywatne. Po II wojnie światowej rasę utrzymano poprzez dolew krwi koni oldenburskich. Dzięki zamiłowaniu hodowców oraz możliwości użytkowania roboczego w rolnictwie, rasa przetrwała na Śląsku, a także zyskała popularność w Polsce południowo-wschodniej. Ważnymi ośrodkami hodowlanymi stały się: Stado Ogierów w Koźlu, Stado Ogierów w Książu oraz Stadnina Koni w Strzegomiu.






















































































Napisz komentarz
Komentarze