W samo południe 2 października w Kędzierzynie-Koźlu odbyła się konferencja prasowa poświęcona rocznicy wprowadzenia programu „Aktywny Rodzic”. W wydarzeniu wziął udział poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Masełko, a także wójt gminy Reńska Wieś Tomasz Hubert Kandziora oraz wójt gminy Cisek Rajmund Frischko.
- Rok po wprowadzeniu programu możemy dokonać pierwszych podsumowań. Nasza koalicja od początku podkreślała, że rodzina jest fundamentem społeczeństwa. „Aktywny Rodzic”, popularnie nazywany „babciowym”, to realne wsparcie dla młodych rodziców - powiedział poseł Paweł Masełko, przypominając, że projekt został zapowiedziany przez premiera Donalda Tuska i wprowadzony w życie po wyborach w październiku 2023 roku.
„Aktywny Rodzic” oferuje trzy formy wsparcia:
- Aktywni Rodzice w Pracy – 1500 zł miesięcznie na opiekę żłobkową,
- Aktywnie w Żłobku – 1500 zł dla opiekuna z rodziny (np. babci czy dziadka),
- Aktywnie w Domu – 500 zł dla rodzica, który sam decyduje się na opiekę nad dzieckiem.
Program ma kluczowe znaczenie dla polityki prorodzinnej i rynku pracy. Polska przez lata należała do krajów Unii Europejskiej z najniższym poziomem dostępności opieki żłobkowej. Celem obecnego rządu jest utworzenie do 2026 roku 100 tysięcy nowych miejsc opieki dla najmłodszych dzieci w wieku 1-3 lat.
- Na Opolszczyźnie rok temu aż 19 gmin nie miało żadnych placówek żłobkowych. Dzięki programowi udało się już zlikwidować pięć takich „białych plam”. Jedną z nich była gmina Cisek - podkreślił Paweł Masełko.
Wójt gminy Reńska Wieś zwrócił uwagę na wymierne korzyści dla rodzin w swojej gminie.
- W naszej gminie działają trzy kluby malucha. Rodzice ponoszą jedynie koszt wyżywienia dzieci, a opłaty związane z opieką pokrywane są z programu „Aktywny Rodzic”. To ogromne wsparcie. Najnowszy klub w Długomiłowicach powstał miesiąc temu dzięki środkom z KPO i wciąż dysponuje wolnymi miejscami - zachęcał Tomasz Kandziora.
Również w Cisku widać pierwsze efekty. Wójt podkreślił, że program umożliwił gminie utworzenie dwóch punktów opieki.
- Dzięki dofinansowaniu w wysokości 300 tysięcy złotych stworzyliśmy miejsca tak, aby rodzice mieli do nich jak najbliżej. Obecnie w dwóch punktach opieką objętych jest dziesięcioro dzieci. Zainteresowanie jest duże, a rotacja naturalna – dzieci odchodzą, przychodzą kolejne. To pokazuje, że program działa i jest potrzebny - uważa Rajmund Frischko.
Choć w województwie opolskim udało się zlikwidować pięć z dziewiętnastu gmin, które nie miały żadnej instytucjonalnej opieki żłobkowej, nadal czternaście gmin pozostaje bez takich placówek.
- Apeluję do włodarzy tych gmin: korzystajcie z programów, które oferuje państwo. To nie jest koszt, to jest inwestycja w przyszłość waszych społeczności. Widzimy, że tam, gdzie powstają kluby malucha czy punkty opieki, rodziny naprawdę odczuwają różnicę - podkreślił Paweł Masełko, który zapowiedział także kontynuację działań prorodzinnych, m.in. w ramach programu „Aktywne Place Zabaw 2025”, który pozwala samorządom na modernizację i rozbudowę terenów rekreacyjnych dla dzieci.
- Stawiamy na rodziny i na to, by w Polsce można było godzić rodzicielstwo z pracą zawodową. To dla nas priorytet - podsumował parlamentarzysta z Kędzierzyna-Koźla.
Więcej o projekcie i konferencji przeczytacie w "Nowej Gazecie Lokalnej", która ukaże się 7 października.























Napisz komentarz
Komentarze