Do akwenu wpuszczono aż 300 kilogramów szczupaka o długości 30–35 cm - ryby zdrowe, żywotne i gotowe do zadomowienia się w nowym środowisku.
Akcja przebiegła sprawnie dzięki zaangażowaniu członków koła i sympatyków wędkarstwa, którzy nie tylko pomogli w transporcie i rozładunku, ale także zadbali o odpowiednie warunki wpuszczenia ryb. - Wielkie dzięki wszystkim obecnym za pomoc! - podkreślają organizatorzy akcji.
Zarybianie to nie tylko obowiązek wynikający z gospodarki rybackiej, ale także inwestycja w przyszłość lokalnych łowisk. Szczupak, jako drapieżnik, odgrywa ważną rolę w utrzymaniu równowagi biologicznej, a jego obecność wpływa pozytywnie na kondycję całego ekosystemu wodnego.
Koło PZW Reńska Wieś Kofama od lat prowadzi działania na rzecz poprawy jakości wód i odbudowy populacji ryb. W ubiegłych latach zarybiano Dębową i Kiszkę, co wiązało się z czasowym zakazem wędkowania - wszystko po to, by ryby miały szansę się zaaklimatyzować i bezpiecznie rozwijać.
- To dopiero początek zarybiania - zaznacza prezes PZW Reńska Wieś, Tomasz Jędrzejczyk - W dalszej kolejności będą : karp, sandacz, lin, leszcz, jeszcze raz szczupak i na wiosnę węgorz - precyzuje.
Koło zapowiada, że kolejne zarybienia będą ogłaszane na bieżąco.









































Napisz komentarz
Komentarze