Pierwszy urodził się Marek, o godzinie 12:29 - ważył 2,56 kg i mierzył 49 cm. Minutę później pojawił się na świecie Luka, ważący 2,35 kg i mierzący 47 cm. Niestety, po porodzie stan zdrowia maluszków wymagał specjalistycznej opieki. Marek został przetransportowany do szpitala klinicznego w Zabrzu, gdzie spędził ponad miesiąc. Luka przez trzy tygodnie pozostawał pod troskliwą opieką specjalistów z kozielskiego szpitala, którzy robili wszystko, aby jak najszybciej wrócił do zdrowia.
Przed wypisem ze szpitala położne tradycyjnie zrobiły mu pamiątkowe zdjęcie, które ukazało się w Nowej Gazecie Lokalnej oraz na portalu lokalna24.pl, w rubryce z noworodkami. W kozielskiej porodówce narodziny bliźniąt zawsze wzbudzają szczególną radość - a w ostatnich miesiącach rodzi się ich wyjątkowo dużo. Każdy maluszek opuszczający szpital otrzymuje pamiątkowe zdjęcie, które uwielbiają nasi czytelnicy. Tym razem brakowało tylko jednego - wspólnej fotografii Luki i Marka, bo Marek dopiero na początku października mógł wrócić do domu.
Gdy bracia w końcu znów się zobaczyli, w domu państwa Babiuk zapanowała ogromna radość i wzruszenie.
- Marek ma jeszcze rehabilitację i jeździmy z nim do lekarza - opowiada Krystyna Babiuk. Razem z mężem Jarosławem wychowują już pięcioletniego synka Mateusza. - Byliśmy zaskoczeni, że będziemy mieli bliźniaki, w rodzinie nigdy nie było ciąży bliźniaczej - dodaje.
Rodzice mają teraz pełne ręce roboty, ale - jak mówią - są ogromnie szczęśliwi. A gdy stan zdrowia obu chłopców pozwolił, wrócili z nimi do kozielskiego szpitala.
- Zapytałyśmy mamę, czy w przyszłości chciałaby zdjęcie drugiego chłopczyka. To byłoby niesprawiedliwe, gdyby tylko jeden miał pamiątkę - przyznaje Agnieszka Ratajczyk, położna z Oddziału Położniczego z Patologią Ciąży SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu.
W sobotę, 25 października, Krystyna i Jarosław Babiukowie odwiedzili porodówkę wraz z synkami. Położne tradycyjnie wykonały piękne pamiątkowe zdjęcie bliźniaków, które dziś możemy podziwiać.
Zdjęcia noworodków to wyjątkowa tradycja kozielskiego szpitala - prawdziwy ewenement na skalę kraju. Dla rodziców to bezcenna pamiątka, a dla naszych Czytelników - codzienna dawka uśmiechu i wzruszeń. Podstronę z fotografiami odwiedzają każdego dnia tysiące osób, a widok maleńkich bohaterów wywołuje uśmiech na twarzy.


Takie pamiątki dla szczęśliwych rodziców są tylko w kozielskim szpitalu!


















Napisz komentarz
Komentarze