Archiwalne, czarno-białe zdjęcie jest własnością znanego kolekcjonera Gabriela Gralki, który zadał to samo pytanie twórcy kanału historycznego Bunker King Sławomirowi Wilkowskiemu.
Przyznam że dłuższą chwilę mi to zajęło, bo nie byłem w stanie rozpoznać budynków, a pompa, czyli studnia gdzieś mi tam majaczyła w czeluściach pamięci. Jako mały chłopiec mijałem jej pozostałości, jadąc na rowerze w jednej ze wschodnich części naszego miasta - napisał Sławomir Wilkowski.
Jak się później okazało, zamieszczone w mediach społecznościowych zdjęcie, wywołało sporo emocji i kilka osób próbowało odpowiedzieć na pytanie gdzie znajduje się to miejsce.
Kilkanaście osób napisało do mnie również w prywatnej korespondencji. Jako pierwszy poprawnie odpowiedział pan Mirosław pisząc „Solec”, a w następnej kolejności pan Jan. Przez wiele lat nazwę tą traktowałem jako coś normalnego i nigdy nie zastanawiałem się skąd się wzięła. Zamieszczając zdjęcie Gabriela Gralki zacząłem się zastanawiać nad jej pochodzeniem mając nadzieję na historię sprzed wielu lat powiązaną z handlem solą lub jej wydobyciem, gdyż takie właśnie miałem skojarzenia. Jednak powód nazwania tej okolicy okazał się zwyczajny, wręcz prozaiczny. Z pomocą przyszły dwie osoby, czyli mieszkańcy tej okolicy. Z relacji starszej pani wynika że w 1948 roku do budynku byłej przedwojennej gospody i powojennego baru należącego podobno w tamtym okresie do GS wprowadziła się rodzina Solec, która również prowadziła ten lokal. Mieli oni pochodzić z Poznania. W drugiej wersji opowiedzianej przez starszego pana, ta rodzina miała nazywać się Solecki. Stąd miała wziąć się nazwa lokalu i wraz z nią najbliższej okolicy - zakończył Sławomir Wilkowski.
Na pierwszym zdjęciu „Solec” czyli dawna gospoda i bar, dziś w nowoczesnej odsłonie, znajdujący się w Blachowni przy ulicy Przyjaźni. Ostatnie zdjęcie pokazuje okolicę uwiecznioną na archiwalnej fotografii





















Napisz komentarz
Komentarze