11 listopada, podczas Marszu Niepodległości we Wrocławiu, Piernat poprowadził tysiące uczestników przez centrum miasta. Wśród huku petard, dymu rac i policyjnych zabezpieczeń, zachował absolutny spokój - jak skała. "To nie tylko koń. To symbol odwagi, zaufania i piękna czystej, dobrej głowy" - napisała Dąbrowska w swojej relacji na Facebooku.
- Zostaliśmy zaproszeni przez organizatorów Marszu Niepodległości we Wrocławiu. To ogromne wydarzenie, organizowane co roku, z tysiącami uczestników. Piernat jest znany w całej Polsce, zdobywa tytuły i wzbudza podziw - dlatego chcieliśmy pokazać, że koń czystej krwi arabskiej typu Pure Polish to nie tylko piękno, ale też odwaga, silna psychika i dobra głowa - powiedziała nam Agnieszka Dąbrowska. - Wrocław to moje miasto rodzinne - zawsze miał w sobie coś, co przyciągało mnie z serca. Dlatego udział w Marszu Niepodległości był dla mnie ogromnym zaszczytem. Nie chodziło o politykę, tylko o pamięć i szacunek. Oddałam hołd temu, że po latach zaborów Polska wróciła na mapę jako niepodległe państwo. I to było dla mnie najważniejsze - dodała.
Piernat to ogier, który zachwyca nie tylko urodą, ale też charakterem. W ostatnim czasie zdobył laury na prestiżowych pokazach: od All Nations Cup w Aachen, przez Emirates Arabian Horse Global Cup, aż po Pure Polish Classic Show w Białce. Jego sukcesy to efekt ciężkiej pracy, cierpliwości i wyjątkowej więzi z właścicielką.
Występ Piernata we Wrocławiu miał wymiar nie tylko pokazowy. W centrum miasta, wśród tłumu, świateł i hałasu, ogier zachował spokój i pewność siebie, prowadząc marsz z naturalną gracją. Jego obecność na czele pochodu była wyrazem zaufania i dobrej współpracy z człowiekiem – prostym, ale wymownym gestem.
























Napisz komentarz
Komentarze