Publiczność od pierwszych minut została wciągnięta w świat pełen absurdów i refleksji, gdzie zwykłe sytuacje nabierały komediowego wymiaru.
W swym najnowszym programie Skóra w charakterystyczny dla niego sposób łączy obserwacje codzienności z błyskotliwym humorem. Pokazuje, że zwykłe historie mogą bawić - jedni odnajdują w nich siebie, inni z ulgą stwierdzają, że nie są aż tak ekscentryczni.
Żarty Damiana są nieszablonowe, a rytm narracji sprawia, że sala reaguje spontanicznie - raz śmiechem, raz zaskoczeniem. Występ był dynamiczny, pełen improwizacji i kontaktu z widownią, co nadało mu świeżości i sprawiło, że każdy czuł się częścią wydarzenia.
Artysta znany jest z występów w Comedy Central, współprowadzenia programu w RMF FM oraz internetowych projektów takich jak "Polska Komentująca" czy specjal "Tyrada" dostępny na YouTube. Choć ma na koncie wygrane konkursy komediowe, sam podkreśla, że najważniejsze jest spotkanie z publicznością. W Kędzierzynie‑Koźlu ponownie udowodnił, że jego humor trafia w punkt, a energia sceniczna nie słabnie.
Atmosfera Klubu Kameleon sprzyjała wspólnemu śmiechowi. To nie tylko występ, ale też okazja do wyjścia z domu i przeżycia czegoś razem - bo stand‑up Damiana Skóry najlepiej smakuje w gronie ludzi, którzy śmieją się kolektywnie. Wieczór zakończył się owacjami i poczuciem, że "Zacina mi się lustro" to program, w którym absurd codzienności spotyka się z inteligentną ironią, a widzowie wychodzą z przekonaniem, że śmiech naprawdę łączy ludzi.
W roli supportu wystąpił Arkadiusz Cyktor. To stand‑uper pochodzący z Wałbrzycha, zwycięzca Kuźni Stand‑Upu 2018, znany z dużego dystansu do siebie i ironicznego spojrzenia na codzienność.
























Napisz komentarz
Komentarze