piątek, 5 grudnia 2025 09:05
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czy koniom ze stadniny na wyspie dzieje się krzywda?

W internecie pojawiły się informacje na temat reaktywowanego ośrodka jeździeckiego na kozielskiej wyspie, w którym rzekomo dochodziło do różnych nieprawidłowości. W sieci na dzierżawcę stadniny wylała się porażająca wręcz fala hejtu. Czy słusznie?
Czy koniom ze stadniny na wyspie dzieje się krzywda?
Zarządca stadniny Paweł Marcinkowski zapewnia, że dba o konie

Do redakcji „Lokalnej” zgłosiła się młoda kobieta, która pół roku temu oddała w dzierżawę kozielskiej stadninie trzy swoje konie. Stwierdziła, że zwierzęta te były tam zaniedbywane, głodzone i zostały okaleczone. Przysłała nam ich zdjęcia.

- Szukałam miejsca dla moich koni, bo w poprzednim przeszkadzały sąsiadom. Wystawiłam ogłoszenie na OLX i odezwał się do mnie pan Paweł z Kędzierzyna-Koźla, proponując mi dzierżawę koni. Kiedy zwierzęta trafiły do jego stadniny, zaczęły się z nim problemy: wydzwaniał i wypisywał, że chce pieniędzy za ich leczenie. Miał wziąć je na rok, ale po sześciu miesiącach je odebrałam, bo miałam dość. Chciał ode mnie 10 tys. zł. Straszył, że jak nie otrzyma pieniędzy, to nie dostanę koni. Przyjechałam po nie i się załamałam. Były wychudzone, okaleczone, miały krzywe i spuchnięte nogi - mówi Wiktoria Brzychcy, właścicielka trzech koni.

Sprawa została poruszona w portalu internetowym ratujkonie.pl, gdzie apelowano o ostrożność i niekorzystanie z takich wątpliwych miejsc.

W internecie zarządca stadniny został obrzucony błotem, choć nikt z komentujących nie zadbał o to, by najpierw zweryfikować wiarygodność tych doniesień i wysłuchać drugiej strony. Zarówno właścicielka koni, jak i zarządca stadniny przedstawili opinie swoich weterynarzy. Obie były sprzeczne. Zasięgnęliśmy więc opinii powiatowego lekarza weterynarii.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że coś złego dzieje się w stadninie na wyspie, i jeszcze tego samego dnia udaliśmy się tam z kontrolą. Nie potwierdzam, by znęcano się nad końmi, więc nie było powodu, aby je odebrać właścicielowi stajni. Nasza wizyta była niezapowiedziana. Owszem, stwierdziliśmy kilka nieprawidłowości, na które zwróciliśmy uwagę, i wydaliśmy zalecenia. Za jakiś czas planujemy wybrać się z kolejną kontrolą. Natomiast nie widziałam wszystkich koni, które były tam wcześniej. Nie mogę więc ocenić, czy wszystko było z nimi w porządku - mówi Marzena Gambal z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kędzierzynie-Koźlu.

O zdarzeniu rozmawialiśmy z zarządcą stadniny na kozielskiej wyspie.

- Zacznijmy od tego, że po rozmowie z panią Wiktorią Brzychcy miały do mnie trafić trzy konie, których ona jest właścicielem - tak oświadczyła. Tymczasem trafiły cztery. Dopiero gdy przejrzałem paszporty - końskie dokumenty tożsamości - zauważyłem, że w żadnym nie widnieją dane pani Wiktorii Brzychcy. Dodatkowo czwarty koń miał dane jeszcze innej osoby niż trzy pierwsze. Jego właścicielka mieszka w Anglii i oddała klacz w dzierżawę pani Wiktorii. Koń przyjechał wychudzony, miał okaleczone nogi i wyglądał bardzo źle. Zresztą pozostałe trzy również. Właścicielce czworonoga, która widniała w dokumentach, wysłałem zdjęcia. Była w szoku. Nawet nie wiedziała, że koń trafił do kogoś innego - mówi Paweł Marcinkowski, który po konsultacjach z weterynarzami i kowalem rozpoczął leczenie wszystkich czterech schorowanych zwierząt.

Właścicielka po odbiór koni przyjechała do Kędzierzyna-Koźla 1 lutego. Na miejscu pojawiła się też policja.

O tym, co wydarzyło się tego dnia w stadninie i więcej o sprawie, przeczytacie w aktualnym wydaniu "Nowej Gazety Lokalnej" (czytaj E-WYDANIE)

 

 

 


Jedno ze zdjęć wysłanych do nas przez panią Wiktorię

Jedna ze stajni na kozielskiej wyspie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Pan Maruda, niszczyciel dobrej zabawyTreść komentarza: Czekamy na opinię eksperta, Koźlanina. Co Pan sądzi o tej inwestycji?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:57Źródło komentarza: Zmiany na placu zabaw przy ul. Filtrowej. Maluchy mogą już testować nowe urządzeniaAutor komentarza: J GTreść komentarza: Być dentysta to złoty interes chyba ceny usług dentystycznych są przeszacowane i to gruboData dodania komentarza: 5.12.2025, 08:41Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: LutekTreść komentarza: Wszystko się zmienia, a jednak nic się nie zmienia. Jak po 17:00 na ulicach było pusto, tak jest nadal. Co z tym miastem jest nie tak?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:23Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: ArekTreść komentarza: Zacznijmy od tego że to ma na celu pokazać osoba które interesują się mundurem co to jest i przy okazji dobrze się bawić. Przynajmniej ja tak rozumiem, a że tobie coś się odkleiło i komentujesz to jakimś fermentem to gratulację. Farmazon roku!!!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:14Źródło komentarza: Jednostka Strzelecka 3064 w Kędzierzynie-Koźlu działa. Komenda Główna rozwiewa wątpliwościAutor komentarza: LulekTreść komentarza: Kiedys miasto banków teraz klinik . Jakas miazgaData dodania komentarza: 4.12.2025, 19:25Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: JasnowidzTreść komentarza: Słuszna i uzasadniona decyzja. Może dzięki tym urządzeniom znikną czarne pasy na jezdni - ślady gwałtownego hamowania tuż przed przejściem dla pieszych przy ul. Dunikowskiego. O zgrozo - większość śladów należy do ciężarówek. Czy rozsądek w głowach " mistrzów kierowcy " weźmie górę...?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 17:11Źródło komentarza: Uśmiech za przepisową jazdę. Trzy nowe mierniki prędkości w mieście
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna