niedziela, 28 kwietnia 2024 02:43
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Śledztwo w sprawie tragicznego porodu dobiega końca. Sprawa zostanie umorzona?

Postępowanie prokuratorskie w sprawie tragicznego porodu w październiku 2017 roku jest na etapie zakończenia i wszystko wskazuje na to, że zostanie umorzone. Do śledczych jeszcze w lutym tego roku trafiła opinia biegłych, którzy - jak udało nam się ustalić - dobrze ocenili postępowanie personelu, gdy na świat przyszła Łucja Kornak.
Śledztwo w sprawie tragicznego porodu dobiega końca. Sprawa zostanie umorzona?

Przypomnijmy, dziewczynka urodziła się 24 października 2017 roku ze skrajnym niedotlenieniem mózgu. Choć ciąża przebiegała prawidłowo, Łucja po urodzeniu znajdowała się w stanie ogólnym skrajnie ciężkim, bez oznak życia. Otrzymała 0 punktów w skali Apgar. Akcję serca przywrócono po 10 minutach reanimacji. Dziewczynka podjęła heroiczną walkę o życie, przez co została nazwana „małą wojowniczką”. Łucja ma już ponad 3,5 roku. Cały czas przebywa w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Beta-Med w Chorzowie. Praktycznie nie rusza się i jest pod stałą opieką medyczną.

Rodzice Łucji od początku winą za stan córki obarczyli lekarzy. Sprawą od 2017 roku zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie-Koźlu. Śledztwo prowadzone jest w sprawie narażenia córki Magdaleny Wiśniewskiej i Mateusza Kornaka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez lekarzy oddziału ginekologiczno-położniczego kozielskiego szpitala poprzez spóźnioną decyzję o zakończeniu ciąży przez zabieg cesarskiego cięcia, skutkującą krytycznym stanem zdrowia po jej urodzeniu.

20 maja 2018 roku śledztwo zostało zawieszone do momentu przygotowania przez biegłych opinii. Ta powstawała na początku tego roku. Na zlecenie prokuratury sporządził ją Zakład Medycyny Sądowej Barzdo i Żydek w Łodzi. Od początku było wiadomo, że będzie ona kluczowa dla sprawy.

Ponieważ sprawa objęta jest tajemnicą, prokurator nie zdradził nam, jaki jest wynik pracy biegłych z Łodzi. Od Iwony Kobyłko, zastępcy prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kędzierzynie-Koźlu, usłyszeliśmy, że sprawa jest na etapie zakończenia, a jej wynik poznamy w czerwcu.

Jak udało nam się ustalić, opinia sądowo-lekarska nie jest korzystna dla rodziców Łucji. Biegli ocenili postępowanie medyczne lekarzy i położnych jako prawidłowe i nie wykazali związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy postępowaniem lekarza a stanem zdrowia Łucji bezpośrednio po jej urodzeniu i w konsekwencji jej aktualnym stanem zdrowia.

Końcem kwietnia tego roku badanie tematu porodu z 24 października 2017 roku zakończyła Opolska Izba Lekarska. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej OIL w Opolu postanowił umorzyć postępowanie wyjaśniające przeciwko lekarzowi, który pełnił wówczas dyżur na oddziale ginekologiczno-położniczym SP ZOZ. Opolska Izba Lekarska wydając swoją decyzję, zasięgnęła opinii biegłego w dziedzinie ginekologii i położnictwa - prof. dr. hab. med. Przemysława Oszukowskiego z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Powołano się również na opinię wydaną przez Zakład Medycyny Sądowej w Łodzi. W charakterze świadków przesłuchano lekarzy odpowiedzialnych za poród i położne. W opinii biegłego praca lekarza prowadzącego jest trudna do jednoznacznej oceny. Z kolei przeprowadzone przez izbę lekarską postępowanie nie dało podstaw do sporządzenia wniosku o ukaranie lekarza.

W międzyczasie swoje postępowanie prowadził rzecznik praw pacjenta. Sprawą zainteresował się po doniesieniach medialnych w marcu 2019 roku z własnej inicjatywy. Postępowanie wyjaśniające trwało rok. Paweł Grzesiewski, dyrektor Departamentu Prawnego, w piśmie, które skierował do rodziców Łucji oraz dyrekcji SP ZOZ, stwierdził naruszenie praw pacjenta - Magdaleny Wiśniewskiej, matki Łucji, przez szpital w Kędzierzynie-Koźlu. Placówką zarządzał wtedy Marek Staszewski, obecnie dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii w Opolu.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ale jak 28.05.2021 09:02
Lekarz , ktory podczas tego porodu nie schodzil do pacjentki, i nie reagowal na wrzwania poloznych jednak nie winny. Nie rozumiem...

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: JaTreść komentarza: Bez przekonania to jasne, ale gdzie kładki dla pieszych? Wiadomo są w mieście inne priorytetowe sprawy jak sadzenie kwiatków. Obwodnica która powinna przyspieszyć, oraz upłynnić ruch, stała się miejscem polowania na kierowców.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 17:59Źródło komentarza: Pędził obwodnicą Kędzierzyna-Koźla i stracił prawo jazdyAutor komentarza: ŁysyTreść komentarza: Sam się karaj.jak u "góry" będą święte krowy to nie dziw się . Bo ryba psuję się od głowy,a ostatnie lata pokazały że mamy "święte krowy"ktorym prawo maja w dupie .Data dodania komentarza: 27.04.2024, 17:23Źródło komentarza: Pędził obwodnicą Kędzierzyna-Koźla i stracił prawo jazdyAutor komentarza: UfooTreść komentarza: To włamanie polega na tym, że kolega podał hasło do fb na podstawinej stronie.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 17:15Źródło komentarza: Podali kod BLIK i stracili kasę. Coraz więcej oszukanychAutor komentarza: Matka PolkaTreść komentarza: Człowieku, o czym ty bredzisz!! Lata 90-te i początek dwutysięcznych: "przekształcenia" własnościowe, grupowe zwolnienia pracowników, szalejące bezrobocie, głodowe zasiłki... Masz jeszcze mleko pod nosem, czy sklerozę i zdążyłeś już zapomnieć?! Zdrowia życzę i roztropności!Data dodania komentarza: 27.04.2024, 16:40Źródło komentarza: Koz All Music Festiwal i Majówka z MOKAutor komentarza: FiluTreść komentarza: Na ten moment powiedziała. A na kolejny moment chętnie sprzedadzą. Np do Płocka.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 16:19Źródło komentarza: Grupa Azoty nie zamierza sprzedać klubu ZAKSAAutor komentarza: AndTreść komentarza: Karać, karać jeszcze raz karać.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 13:11Źródło komentarza: Pędził obwodnicą Kędzierzyna-Koźla i stracił prawo jazdy
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 9°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna